Kondycja rzepaku na Lubelszczyźnie

Rzepak jest bardzo wymagającą rośliną, zarówno pod względem nakładów pracy oraz nakładów finansowych. Pozostając na polu przez 11 miesięcy wymaga więcej niż inne rośliny wchodzące w standardowy płodozmian. Fundamentem dobrego plonowania jest jesień, kiedy rośliny programują plon. Dokładniej pod tym określeniem kryje się tworzenie kluczowych elementów struktury plonu. Dzieje się tak m.in. ze względu na wytwarzanie w tym czasie liści, zawiązków pędów bocznych, liczby rozgałęzień, liczby kwiatków oraz ilości łuszczyn. To co widoczne jest bez używania szpadla i nożyka, to liczba liści i wysokość rozet. Od tego zaczyna się zazwyczaj ocenę stanu plantacji przed zimą.

Rzepak od siewu do spoczynku zimowego zbroi się do przetrwania zimy

Aby przetrwać zimę rośliny powinny osiągnąć odpowiednie parametry. Składają się na nie:

• minimum 8 liści,
• szyjka korzeniowa o średnicy przekraczającej 1 cm,
• system korzeniowy sięgający 25 cm.

Tak przygotowane rośliny mają dużą szansę na przezimowanie oraz wysoki potencjał na regenerację wiosną.

Z uwagi na fakt, iż rolnictwo to warsztat pod gołym niebem nie zawsze udaje się osiągnąć taki rozwój roślin, o czym można było przekonać się na Lubelszczyźnie w poprzednich latach. Ten sezon był zgoła odmienny i na większości pól w regionie można mówić o bardzo dobrym przygotowaniu roślin do zimowania. W tym roku można było wysiać w terminie z uwagi na warunki pogodowe. W poprzednim roku lało już w czasie żniw, a siew po 20 sierpnia był niemal standardem.

Oczywiście po terminowym siewie nie obyło się bez „przygód”. Stosowanie ochrony doglebowej spowodowało liczne stresy roślin już na samym początku wegetacji. W późniejszym czasie rośliny miały naprawdę dobre warunki. Wysokie temperatury oraz opady deszczu pozwalały na prawidłowy rozwój plantacji. Oczywiście również z tego względu nie obyło się bez odpowiedniego działania środkami ochrony roślin, jednak profesjonalne prowadzenie łanu w tym zakresie pozwoliło na uzyskanie satysfakcjonujących rezultatów.

Dobrze prowadzony rzepak w tym roku rozpoczął zimowanie z ponad 12 liśćmi, wciągniętą szyjką korzeniową o średnicy 2 cm i bardzo dobrze wykształconym systemem korzeniowym. Plon na jesieni został zaprogramowany lepiej niż w poprzednim roku, co daje szanse na uzyskanie wyższego plonowania. Na sam plon oczywiście będzie miało wpływ jeszcze wiele czynników, ale samo programowanie w tym zakresie jest możliwe wyłącznie na jesieni. Z tego względu na obecną chwilę potencjał jest wysoki.

Spadek temperatur i okrywa śnieżna

Ostatnia dekada listopada przyniosła spadki temperatur do wartości poniżej zera.

Zdziwienie wynika z faktu, iż zazwyczaj pierwszy opad białego puchu rozpuszczał się w maksymalnie kilka godzin, jednak w tym roku od razu stał się „naturalną polisą ubezpieczeniową”.

Autor: Kamil Struk (powiat: lubelski)