Ozima forma rzepaku zakończyła kwitnienie, a rzepak jary pozostaje w pełni kwitnienia. Rzadko spotyka się obie formy w takim sąsiedztwie (fot. K. Struk)
Rzepak ozimy na lubelskich polach to widok dość pospolity. Roślina na dobre wpisała się w płodozmian wielu gospodarstw. Rolnicy osiągają bardzo dobre rezultaty w uprawie rzepaku, co roku dopracowując technologie tak, aby uzyskać jak najlepszej jakości i wielkości plon.
Z uwagi na przebieg pogody w naszym regionie rzadkością jest uprawa rzepaku jarego.
Przyczyną takiej sytuacji jest jego niskie plonowanie, którego wielkość można przyrównać do około połowy plonu odmian ozimych. Jednak kiedy rośliny nie przezimują poprawnie w ich miejsce trzeba coś wsiać. W takiej sytuacji zdarza się na polach ujrzeć odmiany jare rzepaku. Rzadkością jest zobaczyć obok siebie dwa warianty, rzepak ozimy oraz rzepak jary. Ta niecodzienna sytuacja miała miejsce w powiecie tomaszowskim w województwie lubelskim, kiedy rzepak ozimy zakończył kwitnienie, odmiana jara nadal zdobiła pole pięknym, żółtym kolorem.
(powiat: lubelski)