Od ponad dwóch miesięcy było jasne, że Gruzja będzie musiała polegać na imporcie, aby zaspokoić lokalny popyt. Kraj zaczął sprowadzać ziemniaki, ale wolumeny są niewielkie, a ceny wciąż rosną. To prawdopodobnie jeszcze bardziej pobudzi import.
Dowiedz się więcej o pszenżycie ozimym Obecnie zarówno importowane, jak i lokalne ziemniaki mają tę samą cenę, czyli to o 6% więcej niż w poprzednich tygodniach.
Według oficjalnych danych Gruzja sprowadziła 530 ton ziemniaków. Głównymi dostawcami są Kirgistan, Kazachstan i Armenia. Według szacunków wielkość importu w październiku to mniej niż 1% zbiorów Samcche-Dżawacheta.
Wysokie ceny umożliwiły import, ale przywóz nie może jeszcze utrzymać cen na niskim poziomie. Lokalne zapasy szybko się wyczerpują i możliwe są dalsze wzrosty cen. Import z pewnością wzrośnie w najbliższych miesiącach w miarę zbliżania się końca sezonu. Kolejne duże zbiory ziemniaków w Gruzji rozpoczną się w maju 2023 r. Do tego czasu kraje sąsiednie będą miały możliwość eksportu ziemniaków do Gruzji.