
Lot omacnicy prosowianki odbywa się od połowy czerwca do połowy lipca. Samica omacnicy składa jaja na liściach przy nerwie głównym w połowie rośliny. Po kilku dniach wylęgają się gąsienice, które prowadzą do uszkodzeń kukurydzy. Początek żerowania odbywa się w pochwach liściowych, wiechach i zawiązkach kolb, co powoduje uszkodzenie wiech i doprowadza do słabego zaziernienia.
Kolejnym celem omacnicy są łodygi, gąsienice wgryzając się powodują łamanie roślin, co ogranicza transport wody i substancji odżywczych. Wtedy też możemy zauważyć charakterystyczne białe trociny, które wyrzuca gąsienica na zewnątrz. Ostatecznym miejscem żerowania są kolby kukurydzy. Dodatkowo uszkodzenia spowodowane przez omacnicę prosowiankę zwiększają szanse na porażenie przez fuzariozę kolb i łodyg.
Omacnica prosowianka jest prawdziwą zmorą każdego kto uprawia kukurydzę. Powinni szczególnie uważać plantatorzy kukurydzy słodkiej, ponieważ każde porażenie kolby to strata gospodarstwa. Niestety presja szkodnika jest coraz większa. Znaczący wpływ na taki stan ma coraz większy areał kukurydzy i ubogi płodozmian, czyli często siana kukurydza po kukurydzy.
Omacnica prosowianka jest bardzo trudna do zwalczania, dlatego powinniśmy wprowadzić w gospodarstwach jak najwięcej działań zapobiegawczych.
Najważniejsze jest:
Niestety omacnica zimując w resztkach pożniwnych jest w stanie wytrzymać wysokie mrozy, dlatego nie wystarczy rozdrabnianie resztek pożniwnych. Warto wykonać głęboką orkę jesienią - nie należy czekać do wiosny. W takich warunkach omacnica wiosną ma duży problem, aby wydostać się spod ziemi.
