
Burak cukrowy to niewątpliwie jedna z najbardziej dochodowych upraw rolniczych w ostatnim czasie. Aby ten dochód był na wysokim poziomie rolnicy musza się zmierzyć z wieloma dylematami związanymi m.in. z technologią uprawy. Jednym z najważniejszych elementów jest siew buraka. Błędy jakie zostaną popełnione na tym etapie są nie do naprawienia i będą skutkowały obniżonym plonowaniem. Dlatego prawidłowy siew, jest podstawą osiągnięcia wysokich plonów oraz dobrych parametrów buraka.
Każdy rok pod względem warunków pogodowych jest inny, o czym nie raz się przekonaliśmy. Siew buraka cukrowego w obecnym sezonie, analogicznie do ubiegłego roku, rozpoczął się wcześniej. W powiecie opatowskim gospodarstwa zaczęły zasiewy przed Świętami Wielkanocnymi, a dokładniej w okolicach 20 marca, zaś w zeszłym roku siewy rozpoczęły się około 15 kwietnia. Wschody buraka były widoczne po niespełna trzech tygodniach. Warunki pogodowe spowodowały, że wschody buraka na większości plantacji były nierównomierne. Oczywiście są też pola, gdzie wschody były równomierne. Po około miesiącu od zasiewów widać było wyraźne rzędy buraków cukrowych.
Ze względu na wcześniejszy siew buraki cukrowe były narażone na przymrozki, które w niektórych regionach kraju uszkodziły młode siewki. Jeśli chodzi o sytuacje w województwie świętokrzyskim, to temperatura spadała nawet do -4°C. Niskie temperatury spowodowały przemarznięcie tych roślin, które zaczęły wschodzić. W sytuacji gdy burak nie wyszedł na powierzchnię gleby, bądź był w wyższej fazie rozwojowej plantacja wygląda bardzo dobrze. Na polach gdzie wschody były nierównomierne również ucierpiały młode siewki buraka. Konsekwencją tych uszkodzeń było przerzedzenie plantacji, gdzie obsada wynosiła w granicach 80%. Dodatkowym problemem z jakim spotkali się rolnicy to intensywne naloty mszyc. Wraz z przyspieszoną wegetacją przyspieszyła inwazja tego szkodnika. Dlatego bardzo ważny jest monitoring plantacji przed patogenami i szybkie reagowanie.
