Rzepak ozimy nabrał koloru po pierwszej dawce (fot. P. Grabowski)
W różnych regionach po wysiewie nawozu azotowego w pierwszej dawce, granule długo leżały na polach. Brak wody i niska wilgotność miała na to duży wpływ. Dlatego oczekując na wodę niektórzy rolnicy na Dolnym Śląsku oraz Opolszczyźnie wstrzymywali się z drugą dawką azotu.
Pomimo trudnych warunków rzepaki ozime siane w terminie i na dobrych oraz średnich glebach wyglądają solidnie. Gorzej jest w przypadku rzepaków sianych późno oraz sianych na lekkich glebach. Tam widać, że roślina najbardziej cierpi z braku wody.
Ostatni tydzień marca przyniósł deszcz, tak długo oczekiwany przez wielu rolników.
Rolnicy wyjechali z nawozami w pola. Wybierali różne warianty. Część decydowała się na zastosowanie nawozów sypkich między innymi
Saletrosan 26,
Pulan,
Zaksan lub mocznik. Pozostali wykorzystali nawozy płynne, czyli
RSM.
Dawki jakie rolnicy stosowali były bardzo zróżnicowane, wszystko zależało od wysokości pierwszej dawki. Dawki w drugim nawożeniu wynosiły od 80-120 kg N/ha.
(powiat: świdnicki)
W tym roku rzepak ozimy dużo mniejszy niż w roku poprzednim (fot. P. Grabowski)
Na 2 dawkę stosowano różne nawozy azotowe, ale zwłaszcza te z dodatkowa siarką (fot. P. Grabowski)