Zmień REGION
Polska zachodnia
Home
Aktualności
Wiadomości terenowe
Z kraju
Jaka pierwsza dawka azotu w rzepaku na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie?
Piotr Grabowski
13.02.2024
Polecane

Na Dolnym Śląsku jak i Opolszczyźnie zapowiada się bardzo trudna wiosna. Nieustające opady deszczu utrudniają wykonywanie prac na polach.

Na zachodzie kraju pogoda istnie wiosenna

Na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie w ostatnich tygodniach mieliśmy temperatury przypominające początek wiosny. W większości powiatów nie pojawiały się nocne przymrozki, a temperatury w ciągu dnia dochodziły nawet do 15°C. Dzięki wysokim temperaturom średnia dobowa przekroczyła 5°C, dlatego na całej Opolszczyźnie i w większości powiatów Dolnego Śląska, rolnicy mogą wcześniej rozpocząć nawożenie upraw ozimych. Możemy legalnie nawozić azotem, tymczasem z powodu opadów wjazd w pole jest utrudniony. Deszcze pojawiają się dość często z różnym natężeniem, a każdy opad pogarsza możliwość wjazdu w pole. Na lżejszych glebach nie ma aż tak dużych zastoisk, natomiast na glebach średnich i cięższych jest bardzo mokro. Bez przymrozków będzie trudno wjechać w pole.

W jakiej kondycji są rzepaki?

Plantacje rzepaku ozimego są bardzo zróżnicowane. Stan uprawy zależy od terminu siewu i przebiegu pogody jesienią w danym regionie. Rzepak, który siany był we wczesnym terminie w większości przypadków jest bardzo wyrośnięty. Posiada powyżej 12 liści i pobrał średnio 120-140 kg N/ha. Takie uprawy cechują się większymi potrzebami pokarmowymi, dlatego na nich można zauważyć największe przebarwienia liści spowodowane ograniczoną dostępnością azotu. Plantacje siane w optymalnym terminie wykształciły 8-12 liści i pobrały ok. 80-110 kg N/ha i również można na nich zauważyć przebarwienia, zwłaszcza na glebach słabszych. Rzepaki siane w późniejszym terminie znacznie nadrobiły swój rozwój ze względu na ciepłą jesień, ale nie w każdym regionie wyglądają prawidłowo. Część plantacji wykształciło 8-10 liści i rośliny są znacznie mniejsze, niż na plantacjach sianych wcześniej.

Rzepaki nawozimy jako pierwsze

Sytuacja w rzepaku ozimym wygląda zdecydowanie inaczej, niż w zbożach. Azot trzeba podać jak najszybciej, tym bardziej, że braki w zaopatrzeniu w ten składnik na licznych plantacjach są bardzo widoczne. Warunki pogodowe powodują, że wymagania pokarmowe roślin są coraz większe, na liściach zaczęły pojawiać się odbarwienia spowodowane ograniczoną dostępnością nie tylko azotu ale również fosforu i siarki. W wyborze nawozu powinniśmy się kierować popularnym stwierdzeniem, że to azot powinien czekać na rzepak, a nie rzepak na azot. Powinniśmy, w miarę możliwości, jechać z azotem jak najszybciej i wybierać nawozy z większa zawartością formy azotanowej. Pierwsza dawka azotu powinna wynosić od 80 do 100 kg N/ha stosując saletrę amonową. W przypadku stosowania RSM, warto wziąć pod uwagę, że w składzie mamy 50% formy amidowej, więc dawkę można delikatnie podnieść o 20 kg/ha.

Masz pytanie dotyczące nawozów lub nawożenia? Szukasz porady eksperta?
ZAPYTAJ EKSPERTA
Copyright © Grupa Azoty. Wszelkie prawa zastrzeżone.