Zima to czas kiedy rośliny polowe przechodzą w stan spoczynku. Warunki pogodowe w trakcie zimowania są bardzo zróżnicowane. Trwająca zima w wielu rejonach Polski, w tym również na Podlasiu, rozpoczęła się intensywnymi opadami śniegu i mrozem. Na polach zalegała gruba warstwa śniegu sięgająca lokalnie 40 cm. Później nastąpiło ocieplenie na przemian z mrozem i wiatrem. Prognozy na najbliższe tygodnie nie przewidują mrozów i opadów śniegu, więc rośliny będą zimować bez okrywy śnieżnej. Co nie jest dobrą informacją biorąc pod uwagę to, że przed nami jeszcze dwa miesiące zimowe.

W okresie zimowania sprzymierzeńcem roślin jest śnieg, który łagodzi negatywne skutki ujemnych temperatur i wiatru. Najlepiej kiedy spadnie na zamarzniętą ziemię przed spodziewanym mrozem.

Liczy się grubość warstwy

Najlepiej chroni rośliny okrywa śnieżna sięgająca 25 cm, niezbita, delikatnie przesuszona przez mróz, z przestworami, które zapewniają dostęp tlenu roślinom i utrzymanie dobrej kondycji do wiosny.

Gruba, powyżej 30 cm, zmrożona warstwa śniegu odcina dostęp tlenu. Utrudniona wymiana gazowa sprzyja rozwojowi patogenów chorobotwórczych. Rośliny długo zalegające pod warstwą śniegu stają się bardziej podatne na porażenie przez grzyby.

Zbyt mała okrywa śnieżna - poniżej 10 cm niedostatecznie chroni rośliny przed mrozem i silnym wiatrem. Rośliny są narażone na wysmalanie, które szczególnie grozi gęstym plantacjom rzepaku i zbyt wybujałym roślinom. Przy utrzymujących się mrozach i silnych suchych wiatrach rośliny nie są w stanie pobierać wody z gleby i tracą ją ze swoich tkanek. Skutkiem tego jest zamieranie roślin.