

Decyzja Ministerstwa Rolnictwa o rezygnacji z udziału komisji klęskowych w szacowaniu strat suszowych w 2025 roku budzi duże kontrowersje wśród rolników i organizacji rolniczych. Pomimo wcześniejszych zapowiedzi, według których komisje miały wspierać proces oceny strat, resort zmienił zdanie, pozostawiając ten proces wyłącznie w rękach aplikacji suszowej.
Wielkopolska Izba Rolnicza (WIR) podkreśla, że poleganie wyłącznie na aplikacji suszowej to błąd. System ten od lat boryka się z problemami technicznymi i często nie odzwierciedla rzeczywistych strat na polach. Rolnicy wielokrotnie zgłaszali rozbieżności między danymi aplikacji a faktycznym stanem upraw.
W lutowym projekcie rozporządzenia pojawił się zapis dopuszczający komisje klęskowe do procesu szacowania, co dawało nadzieję na bardziej rzetelną ocenę szkód. Jednak najnowsze informacje wskazują, że resort rolnictwa wycofał się z tego pomysłu. Minister Czesław Siekierski w piśmie do Stałego Komitetu Rady Ministrów oficjalnie potwierdził, że w 2025 roku straty suszowe będą szacowane wyłącznie przez aplikację.
Decyzja ta spotkała się z ostrą krytyką ze strony organizacji rolniczych. WIR wystosowała apel do Krajowej Rady Izb Rolniczych, domagając się interwencji w Ministerstwie Rolnictwa. Zdaniem przedstawicieli Izby, komisje klęskowe mogłyby skutecznie uzupełniać działanie aplikacji i pomagać w rozstrzyganiu sporów dotyczących wysokości strat. „Mamy nadzieję, że ministerstwo ponownie rozważy tę decyzję i umożliwi komisjom klęskowym ocenę szkód w gospodarstwach” – podkreśla WIR.
Brak zmian w podejściu do szacowania strat oznacza, że rolnicy nadal będą musieli polegać wyłącznie na aplikacji suszowej, mimo jej wadliwego działania. Pytanie, czy ministerstwo zdecyduje się na poprawę jej funkcjonalności, pozostaje otwarte.
W obliczu rosnących problemów klimatycznych i coraz częstszych okresów suszy precyzyjna ocena strat jest kluczowa dla zapewnienia skutecznego wsparcia rolnikom. Dlatego środowisko rolnicze nie ustaje w wysiłkach, aby przywrócić możliwość szacowania szkód przez komisje klęskowe.
Czy resort rolnictwa uwzględni głos rolników? Czas pokaże.
