Kukurydza z przeznaczeniem na materiał siewny (fot. P. Kiełpsz)
Własna reprodukcja kukurydzy jest niezalecana, ale z takimi praktykami można się spotkać (fot. P. Kiełpsz)
Kukurydza to obecnie najczęściej uprawiana roślina na świecie, można ją zasiać z ziaren kupionych lub wyhodowanych samodzielnie. W tym drugim przypadku jest to znacznie tańsze, ale warto wiedzieć, że takie postępowanie niesie ze sobą wiele negatywnych następstw. Jest to nieopłacalne przede wszystkim w uprawie kukurydzy na ziarno, ponieważ
rośliny wysiane z nasion z własnej produkcji wydadzą mniejszy plon. Świadczą o tym wyniki doświadczeń prowadzonych w tym zakresie. Wykazały one, że plony takiej kukurydzy mogą być nawet o 40 proc. niższe niż w przypadku siewu nasion oryginalnych.
Jest to wynik utraty efektu heterozji mieszańców w kolejnym pokoleniu, dlatego własne rozmnażanie kukurydzy jest złudną oszczędnością.Warto również pamiętać, że materiał siewny jest chroniony prawem i warunki na jakich rolnik może używać materiału siewnego z własnych zbiorów reguluje art. 23 ust. 1 ustawy z 26 czerwca 2003 r. o ochronie prawnej odmian roślin. Określa on, że posiadacz gruntów rolnych może,
za opłatą uiszczaną na rzecz hodowcy, używać materiału ze zbioru jako materiału siewnego odmiany chronionej prawem. Materiał ten musi jednak uzyskać w posiadanym gospodarstwie rolnym i użyć go na terenie tego gospodarstwa. Zwolnieni z opłat na rzecz hodowców są posiadacze gruntów rolnych o powierzchni do 10 ha – w przypadku ziemniaka, oraz do 25 ha – w przypadku pozostałych roślin wymienionych w ustawie, mogą używać materiału ze zbioru jako materiału siewnego odmiany chronionej bez uiszczania opłaty.