

Najnowsze dane jednej z firm ubezpieczeniowych szacują, że powódź w południowo-zachodniej Polsce zniszczyła ponad 120 tys. hektarów gruntów rolnych, co stanowi ponad 2% całej powierzchni ornej w kraju. Skutki tego żywiołu dotknęły ponad 4300 rolników. Najciężej ucierpiały uprawy kukurydzy, ziemniaków, buraków cukrowych oraz rzepaku ozimego.
Rolnicy mają również trudności z siewem ozimin, ponieważ gleba została zniszczona szlamem, a na wielu polach wciąż zalega woda. Ponadto, uszkodzonych zostało wiele gospodarstw rolnych.
Strat doświadczyli także hodowcy bydła i właściciele pasiek. Szacowanie zniszczeń w regionach Opolszczyzny i Dolnego Śląska nadal trwa.
Minister Rolnictwa, Czesław Siekierski, zapowiedział rządowe wsparcie w wysokości 5000 zł na hektar dla rolników, których uprawy ucierpiały w obszarach dotkniętych powodzią. Ministerstwo zapowiedziało również szereg innych form wsparcia dla poszkodowanych rolników, w tym między innymi zwolnienie z czynszu dla rolników dzierżawiących ziemię od Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, wcześniejsze wypłaty zaliczek na dopłaty oraz przesunięcia w opłatach składek KRUS.
Prawdopodobnie najbardziej poszkodowani producenci rolni będą mogli otrzymać również pomoc z Dolnośląskiej Izby Rolniczej w postaci kwalifikowanego materiału siewnego. Aktualnie Dolnośląska Izba Rolnicza wystosowała wniosek z prośbą o wsparcie do Polskiej Izby Nasiennej.
Niestety, resort rolnictwa przewiduje trudności związane z finansowaniem utylizacji zalanych pasz oraz zboża, które zostało skażone przez wodę powodziową. Rolnicy mogą również nie uzyskać wsparcia na niektóre remonty budynków gospodarczych.
Więcej szczegółów oraz aktualne wiadomości NONSTOP z branży rolniczej w dziale Nawozy TV.
