Panujące warunki pogodowe sprzyjają dobremu rozwojowi patogenów i większej presji ze strony szkodników.
W tym roku mamy na terenie całej Polski wyjątkowo ciepłą jesień. Temperatury oscylują w granicach 10ºC, a w nocy występują lokalne przymrozki. Rośliny w dalszym ciągu wegetują co ma bardzo duży wpływ na przyszłoroczne plony.
Wpływ na rozwój pszenicy ozimej oraz pozostałych zbóż ozimych ma miedzy innymi: głębokość siewu, struktura gleby i suma temperatur od siewu do wyhamowania wegetacji. Ciepła jesień i zima, brak opadów atmosferycznych coraz częściej powodują, że rolnicy rzadziej szukają odmian o cechach zimotrwałości. Bardzo często decydują się na opóźnienie terminu siewu zbóż.
Powodowane jest to faktem późnego schodzenia z pól roślin przedplonowych np. kukurydza czy buraki. Tej jesieni w lubuskim rozwój pszenicy jest bardzo różny i uzależniony głównie od terminu siewu. Plantacje pszenic wcześniej założonych w optymalnych terminach siewu są w fazie krzewienia, łan jest gęsty, zwarty. A pszenice siane po kukurydzy czy burakach są w fazach od szpilki do fazy krzewienia.
Niestety, w takich warunkach pogodowych jak obecnie mierzymy się z dużą presją szkodników, chorób i chwastów. Dlatego pamiętajmy o lustracji plantacji.
Zwalczanie chwastów i szkodników
Chwasty w uprawie pszenicy ozimej należy zwalczać jak najwcześniej, już od jesieni bo im młodsze tym łatwiej je zniszczyć. Wykonujemy zabiegi chemiczne przed wschodami (nie później niż 2-3 dni po siewie) lub powschodowo (wg terminu stosowania). Jeżeli nie zostanie wykonany zabieg herbicydowy jesienią, chwasty wiosną będą już dobrze rozwinięte z silnym systemem korzeniowym. W takiej fazie są bardzo odporne na substancje czynne herbicydów i są trudniejsze do wyeliminowania. Jesień to dobry czas na usunięcie miotły zbożowej.
Na plantacjach zbóż można spotkać wiele dobrze rozwiniętych chwastów.
W początkowych fazach wzrostu pszenicę ozimą jak i pozostałe zboża przed szkodnikami chronią zaprawy insektycydowe. Ich działanie jest krótkie, maksymalnie do 3 tygodni. Po tym okresie należy wykonywać nalistne zabiegi tak długo jak trwa okres wegetacji roślin.
Najczęściej wśród szkodników pojawiają się
mszyce, skoczek sześciorek, które mogą roznosić wirusa karłowatości pszenicy (BYDV). Jeżeli zrezygnujemy z zabiegu to pojawia się niebezpieczeństwo porażenia plantacji przez wirusy. Na polach z wczesnym terminem siewu niebezpieczna jest też śmietka ozimówka.