Wysuszona kukurydza (fot. P. Grabowski)
Pogoda w tym roku nie rozpieszcza nas z opadami deszczu. Pomimo tego, że mieliśmy ulewne deszcze oraz miejscami burze to niestety w niektórych regionach to nie wystarczyło.
Deszcze w wielu przypadkach przychodziły za późno. Dlatego, taki przebieg pogody miał duży wpływ na wysokość tegorocznych zbiorów.
Niewielka ilość opadów w lipcu jedynie spowodowała, że żniwa szły płynnie i bez dłuższych przestojów. Niestety woda jest potrzebna pod inne uprawy, które na polach jeszcze rosną. Kukurydza jak i buraki cukrowe to uprawy na których zauważymy skutki braku wody. W regionach gdzie mamy dużo słabej piaszczystej gleby można spotkać najwięcej wysuszonych plantacji. Dodatkowo ostatnie wysokie temperatury powyżej 30 stopni nie pomagają roślinom w tym trudnym okresie. Można spotkać kukurydzę, która już zasycha i nie była w stanie wytworzyć kolby. Zapowiada się, że to będzie trudny rok dla plantacji kukurydzy. Na glebach lepszych i w regionach gdzie opady deszczu wyjątkowo nie omijały plantacji kukurydzy są one w znacznie lepszej kondycji, podobnie jak na plantacjach nawadnianych tak jak widzimy na zdjęciu numer 4.
(powiat: brzeski)
Duże pole umierającej kukurydzy (fot. P. Grabowski)
Brak wody powoduje zamieranie kukurydzy (fot. P. Grabowski)
Nawadniana kukurydza (fot. P. Grabowski)