Pszenica ozima na słabszych glebach. (fot. P. Grabowski)
Nikt się nie spodziewał, że ten rok przyniesie nam aż tak suche tygodnie. W wielu regionach Dolnego Śląska oraz Opolszczyzny nie widać było opadów praktycznie od początku wiosny. Dodatkowo mroźna wiosna powodowała jeszcze większe wysuszenie gleby.
Dlatego tego roku nierzadkim widokiem są wypaleniska w zbożach ozimych spowodowane brakiem wody. Największe braki wody widoczne są w szczególności na glebach lekkich i bardzo lekkich. Na wielu polach mamy mozaiki glebowe i w tym roku widać bardzo dobrze gdzie na polu mamy kawałek słabszej gleby.
Nie tylko woda jest problemem tego roku ale również nie zawsze dobrze przemyślane oszczędności w nawożeniu azotem.
Jak widać na zdjęciu numer 3, nie warto radykalnie obcinać dawki najbardziej
plonotwórczego składnika jakim jest azot. Dobrze, że w tygodniu 21 przyszedł wyczekiwany deszcz. Może nie spadło go bardzo dużo bo w granicach od 15-40 litrów. Miejmy nadzieję, że już niedługo przyjdą kolejne opady.
(powiat: jaworski, oławski, wrocławski)
Jęczmień ozimy. Niestety na słabszym kawałku już usycha. (fot. P. Grabowski)
Pszenica ozima przy różnym nawożeniu. (fot. P. Grabowski)
Na brak wody niewiele możemy poradzić. (fot. P. Grabowski)