
Szybkimi krokami zbliżamy się, w bieżącym sezonie wegetacyjnym, do zakończenia siewu ozimin. W ostatnich latach obserwujemy łagodne zimy, co przy ciepłej jesieni powoduje, że rolnicy opóźniają termin siewu zbóż ozimych aby uniknąć zbyt bujnego ich rozwoju przed zimą, i w konsekwencji narażenia na przemarzanie w sytuacji wystąpienia mroźnej zimy. Taka zmienność pogody dla obszaru Polski jest całkiem typowa, ponieważ znajdujemy się w strefie oddziaływania klimatu umiarkowanego (przejściowego), który charakteryzuje się dużą zmiennością czynników pogodowych (temperatura i opady) zarówno w czasie jak i przestrzeni. Należy jednak pamiętać, że przestrzeganie zasad agrotechniki, w tym zmianowania, starannej uprawy roli z uwzględnieniem magazynowania wody i zrównoważonego nawożenia, pomimo kaprysów pogody, jest gwarancją uzyskania wysokiego i jakościowo dobrego plonu.
Generalna zasada prawidłowego przezimowania ozimin, we właściwej fazie rozwoju, powinna uwzględniać termin stosowania i zalecaną dawkę nawożenia mineralnego ustaloną w oparciu o potrzeby nawozowe poszczególnych gatunków zbóż. Aktualna pogoda wskazuje, że jesień będzie dosyć ciepła, a więc opóźniony termin siewu, w zasadzie już tylko pszenicy, jest całkiem możliwy. To w sytuacji łagodnego początku zimy daje nam szansę na uniknięcie nadmiernego rozwoju przed nadejściem dużych obniżeń temperatury. W zasadzie, w okresie jesiennym, wszystkie zboża ozime powinny się rozkrzewić. W przypadku pszenicy i pszenżyta nie zawsze tak jest. Pamiętajmy, jednak że zboża dobrze odżywione rozwijają silny i głęboki system korzeniowy, intensywnie się krzewią i w konsekwencji dobrze przezimują.
Musimy pamiętać, że niskie temperatury jesienią, a także słabo rozwinięty system korzeniowy w początkowych fazach wzrostu zbóż, utrudniają pełne pobieranie składników pokarmowych. Dlatego konieczne jest dostarczenie znacznie większych ilości tych składników w okresie przedsiewnym. Dotyczy to zwłaszcza fosforu i potasu. Stosowanie tych składników wiosną powoduje płytsze ukorzenianie się zboża i w konsekwencji niższy plon.
Dlatego, na glebach zasobnych w fosfor i potas, co najmniej 50% zalecanej dawki należy zastosować przedsiewnie, natomiast na glebach o niskiej zasobności stosujemy całą dawkę fosforu i potasu przedsiewnie. Takie stosowanie wymienionych składników, jest szczególnie zalecane przy prognozowanym plonie przekraczającym 5 ton z hektara. Zalecane dawki podstawowych makroskładników zawiera tabela.
Tabela.1. Dawki podstawowych składników pokarmowych w kg*ha-1 w zależności od prognozowanego plonu (Jadczyszyn i in. 2012)
| Roślina | Plon (kg*ha-1) | Azot (N) | Fosfor (P2O5) | Potas (K2O) | Magnez (MgO) |
|---|---|---|---|---|---|
| Pszenica | 8 | 120 | 70 | 80 | 25 |
| 10 | 160 | 90 | 100 | 30 | |
| Pszenżyto | 7 | 100 | 70 | 100 | 20 |
| 10 | 140 | 100 | 120 | 30 |
Aktualnie w strukturze zasiewów mamy ponad 70% udział zbóż, to prowadzi do ubożenia żyzności gleby, ze względu na uprawę zboża po zbożu oraz brak na rynku nawozów naturalnych - odzwierzęcych. Możemy temu przeciwdziałać wprowadzając do gleby substancje organiczną w postaci słomy. Pamiętajmy jednak, żeby była ona dobrze rozdrobniona i dobrze wymieszana z glebą, aby uległa szybko rozkładowi i była źródłem próchnicy a nie wypełniaczem, który glebę przesusza i utrudnia jej uprawę. Dla szybkiego i efektywnego rozkładu słomy zbóż przez mikroorganizmy glebowe niezbędne jest dostarczenie w nawozach azotu wraz z fosforem. Najlepiej stosować azot w formie amonowej, ponieważ wiązany jest biologicznie i nie ulega stratom, np. przez wypłukiwanie. Najlepsze efekty daje zastosowanie, na każdą tonę przyorywanej słomy około 6-8 kg azotu. Z nawozów polecany jest np. RSM 28. Na glebach o niskiej zawartości fosforu, bardzo dobre efekty daje zastosowanie przed przyoraniem słomy Polidapu (fosofran amonu). Bardzo dobrze rozpuszczalny i przyswajalny fosfor z tego nawozu istotnie aktywizuje aktywność mikroorganizmów w glebie, co w efekcie przyspiesza rozkład słomy. Co ważne, fosfor z Polidapu wchodzi w najlepiej chronione przed uwstecznianiem połącznia organiczne, z których rośliny mogą korzystać nawet w warunkach okresowych niedoborów wilgoci w glebie.
Spośród nawozów wieloskładnikowych, które dobrze jest już zastosować w okresie jesiennym najlepiej wybrać Polifoskę 6, Polifoskę 8. Pamiętajmy, że wielkość dawki, a także termin stosowania nawozów wieloskładnikowych, pod zboża ozime, jest uzależniona od zasobności gleby w fosfor i potas. Na glebach o niskiej zasobności wymienionych składników należy całą dawkę fosforu i potasu zastosować przedsiewnie. Na glebach o średniej zasobności oraz w sytuacji problemów finansowych i organizacyjnych możemy przedsiewnie zastosować połowę dawki nawozów wieloskładnikowych, natomiast pozostałą cześć jak najwcześniej wiosną. Przy wyborze konkretnego nawozu wieloskładnikowego powinniśmy kierować się naszym postępowaniem ze słomą. W sytuacji nie przyorywania słomy nawóz wieloskładnikowy powinien charakteryzować się szerszym stosunkiem fosforu do potasu (P:K), np. Polifoska 6 (1:1,5) lub Polifoska 5 (1:2). W przypadku, kiedy decydujemy się na przyoranie słomy, zastosowany nawóz wieloskładnikowy powinien charakteryzować się węższym stosunkiem P:K – 1:1 (Polifoska 8). Dobrze jest, w tych warunkach stosować naprzemienne nawożenie zarówno nawozami o węższym stosunku P:K jak i tymi o stosunku szerszym.
