
Tegoroczne przedwiośnie zapowiada się sucho, co znacznie zmniejsza ryzyko wymywania azotu, ale jednocześnie zwiększa zagrożenie strat gazowych. W takich warunkach kluczowe staje się dobranie odpowiednich nawozów i metod aplikacji, aby ograniczyć ulatnianie się cennego składnika odżywczego i zapewnić roślinom jego skuteczne pobieranie.
Straty azotu mogą zachodzić na różnych etapach jego przemian w glebie. W suchych warunkach największym problemem są procesy, które prowadzą do ulatniania się azotu w formie gazowej.
Jednym z głównych mechanizmów strat jest przemiana mocznika, podczas której na pewnym etapie powstaje amoniak. W warunkach niedoboru wilgoci amoniak nie przechodzi w formę jonową i ulatnia się do atmosfery, co prowadzi do znacznych strat. W skrajnych przypadkach mogą one wynosić nawet 30-50% zastosowanego nawozu. W takich warunkach skuteczniejszym rozwiązaniem jest stosowanie nawozów w formach mniej podatnych na ulatnianie lub uzupełnienie ich o inhibitory.
Innym istotnym procesem jest ulatnianie amoniaku z formy amonowej na glebach o odczynie zasadowym. Wysokie pH gleby powoduje, że jony amonowe reagują z jonami hydroksylowymi, tworząc gazowy amoniak, który następnie ulatnia się do atmosfery. Straty te są szczególnie wysokie, gdy nawozy są stosowane powierzchniowo w suchych warunkach.
W warunkach beztlenowych, które mogą pojawić się w zagłębieniach terenu lub pod warstwą resztek roślinnych, dochodzi do denitryfikacji. Proces ten prowadzi do przekształcenia azotanów w azot cząsteczkowy i podtlenek azotu, które następnie ulatują do atmosfery.
Aby minimalizować ulatnianie się amoniaku z mocznika, nie należy stosować go na suchą glebę. Jeśli nie są prognozowane opady, skuteczniejszym rozwiązaniem jest wybór nawozów zawierających azot w formie azotanowej i amonowej. Mocznik nie powinien być aplikowany powierzchniowo bez wymieszania z glebą, ponieważ w takich warunkach straty są największe. Alternatywą jest stosowanie RSM, który dostarcza azot w trzech formach i pozwala na lepszą kontrolę jego dostępności.
W przypadku gleb o wysokim pH, gdzie dochodzi do intensywnego ulatniania amoniaku, tam gdzie to możliwe, konieczne jest wymieszanie nawozów z glebą. Unikanie stosowania nawozów amonowych na glebach, w których naturalnie występuje skała wapienna, również ogranicza straty.
Aby zapobiegać denitryfikacji, należy unikać nadmiernego uwilgotnienia gleby, zwłaszcza w zagłębieniach terenu. Kluczowe jest także utrzymywanie dobrej struktury gleby, co zapewnia odpowiedni dostęp tlenu i ogranicza rozwój bakterii odpowiedzialnych za ten proces.
Najlepszym rozwiązaniem są nawozy azotanowo-amonowe, które zawierają azot w formie azotanowej dostępnej dla roślin od razu oraz w formie amonowej, mniej podatnej na ulatnianie niż amidowa. Do tej grupy należą saletra amonowa (megAN 33,5, Zaksan 32), saletrzaki (Saletrzak 27 standard plus, Salmag) oraz saletrosiarczan (Saletrosan 26). Warto również uwzględnić eNpluS – nawóz azotowy z siarką, który poprawia przyswajanie azotu przez rośliny i ogranicza jego straty.
RSM, jako nawóz płynny, pozwala na precyzyjną aplikację azotu i może być stosowany zarówno doglebowo, jak i dolistnie. W systemach nawożenia płynnego jest rozwiązaniem, które pozwala ograniczyć ulatnianie się amoniaku i zapewnić roślinom stabilne źródło azotu.
Podsumowanie
W suchym roku największym zagrożeniem dla efektywności nawożenia są straty azotu w postaci gazowej. Straty te mogą zachodzić podczas przemiany mocznika, ulatniania się amoniaku z formy amonowej w warunkach wysokiego pH oraz w wyniku denitryfikacji w beztlenowych strefach gleby.
Aby zminimalizować te procesy, kluczowe jest stosowanie odpowiednich nawozów i technik aplikacji. Nawozy azotanowo-amonowe i RSM minimalizują ryzyko strat gazowych, zapewniając stabilne źródło azotu dla roślin. Unikanie stosowania mocznika na suchą glebę oraz mieszanie nawozów amonowych z glebą pozwala na ograniczenie strat i zwiększenie efektywności nawożenia.
