Długotrwały brak opadów, występujący na terenie całej Polski, odbija się negatywnie na kondycji roślin zbożowych. Problem niedostatecznej ilości wody dostępnej dla roślin dotyczy zarówno gleb średnich i lekkich, jak i gleb żyznych. Można zaobserwować już pierwsze objawy niedoboru wilgoci u zbóż ozimych w postaci zasychania dolnych liści.
Zboża ozime są obecnie w fazie strzelania w źdźbło, natomiast zboża jare – w fazie krzewienia. Są to okresy rozwoju roślin, w których niedostatek wody w największym stopniu wpływa na plonowanie.
Niedobór wody w okresie krzewienia, skutkuje wytworzeniem mniejszej liczby źdźbeł kłosonośnych, mniejszej liczby kłosków w kłosie oraz słabiej wykształconym systemem korzeniowym rośliny. Natomiast mała dostępność wody w fazie strzelania w źdźbło powoduje ograniczą dostępność składników pokarmowych z gleby, mniejsze gromadzenie suchej masy, co skutkuje zmniejszeniem powierzchni asymilacyjnej roślin. Średnie dzienne zapotrzebowanie na wodę zbóż ozimych w fazie strzelania w źdźbło wynosi 2-2,5 mm, a form jarych 3-3,5 mm.
W wyniku powtarzających się w ostatnich latach okresów suszy, które znacząco obniżają ilość i jakość wytworzonego przez zboża ziarna, należy podjąć działania prewencyjne, zmniejszające negatywny wpływ braku opadów. Przede wszystkim trzeba zadbać o odpowiednie nawożenie mineralne, zwłaszcza potasem, który reguluje gospodarkę wodną roślin i zmniejsza ich wrażliwość na czynniki stresowe.