
Uszkodzenie rośliny uprawnej wywołane aplikacją środka chwastobójczego to dość częste zjawisko z jakim spotykamy się na polu. Każdy herbicyd stanowi potencjalne zagrożenie dla upraw, jednak w praktyce jego negatywny wpływ na chronioną roślinę ujawnia się tylko w niektórych przypadkach.
Herbicydy powodują zakłócenia w przebiegu różnych procesów życiowych roślin, na skutek czego chwasty giną lub ich wzrost i rozwój zostaje mocno ograniczony. Roślina uprawna posiada wrodzoną zdolność do radzenia sobie z toksycznym działaniem herbicydu dzięki sprawnie przebiegającym procesom jego rozkładu do związków nieszkodliwych. Istnieją jednak sytuacje, w których proces ten przebiega wolniej, w związku z czym roślina przez dłuższy czas narażona jest na kontakt z herbicydem, co z kolei odbija się negatywnie na jej wzroście i rozwoju.
Pierwszymi oznakami ujemnego działania herbicydu na roślinę uprawną są zmiany w morfologii roślin. Można je zaobserwować po pewnym czasie od oprysku, w zależności od rodzaju środka i warunków pogodowych. Fitotoksyczny wpływ niektórych herbicydów aplikowanych w wysokich temperaturach, może uwidocznić się już kilka godzin po zabiegu. Z kolei w temperaturach bliskich 0°C może ujawnić się dopiero po kilku tygodniach. Uszkodzenia herbicydowe mogą mieć różną skalę i długość czasu utrzymywania się na roślinach. Na ogół są to niewielkie, krótkotrwałe zmiany, jednak zdarzają się również poważne uszkodzenia plantacji, skutkujące silnym obniżeniem plonowania, a nawet wymagające jej likwidacji. Decyduje o tym kompleks powiązanych ze sobą czynników takich jak m.in. odmiana rośliny uprawnej, faza rozwojowa, kondycja roślin, przebieg pogody, poprawność wykonania zabiegu. Do najczęściej obserwowanych zmian w morfologii roślin można zaliczyć: chlorozy, nekrozy, żółknięcie i odbarwienie blaszek liściowych, zasychanie blaszek liściowych, zahamowanie wzrostu, deformacje roślin. Rodzaj tych zmian zależy od mechanizmu działania zastosowanego środka. Środki chwastobójcze o takim samym mechanizmie działania powodują podobne objawy działania na roślinach. Wymieniono je w tabeli 1.
Tabela 1. Symptomy fitotoksycznego działania herbicydów na roślinę uprawną
| Mechanizm działania herbicydu | Rodzaje uszkodzeń |
|---|---|
| Inhibitory biosyntezy lipidów | żółknięcie blaszek liściowych |
| Inhibitory biosyntezy aminokwasów | zahamowanie wzrostu roślin, żółknięcie blaszek liściowych, chlorotyczne plamy na blaszkach liściowych |
| Inhibitory biosyntezy pigmentów | odbarwienia blaszek liściowych (białe plamy lub całe blaszki liściowe) |
| Inhibitory fotosyntezy | żółknięcie i zasychanie blaszek liściowych, chlorotyczne plamy na liściach |
| Inhibitory tworzenia mikrotubuli | opóźnione i przerzedzone wschody, deformacje siewek |
| Regulatory wzrostu | deformacje organów roślinnych, zmiana pokroju roślin |
Na selektywność herbicydów wpływają warunki pogodowe w okresie ich stosowania, ponieważ decydują o tempie pobierania, transportu i rozkładu środka w roślinie. Równie ważny jest przebieg pogody w całym sezonie wegetacyjnym, gdyż kształtuje on kondycję rośliny uprawnej, a tym samym wytrzymałość na fitotoksyczne działanie herbicydu. W badaniach IUNG-PIB we Wrocławiu, w sezonie z dużym deficytem wody, odnotowano straty w plonie ziarna po aplikacji herbicydu w odmianie pszenicy ozimej wrażliwej na suszę. Spadek plonu zanotowano również, gdy po srogiej i bezśnieżnej zimie wystąpiło znaczne przerzedzenie poletek potraktowanych herbicydem w odmianie pszenicy ozimej o niskiej zimotrwałości.
Herbicydów nie należy stosować przed nadchodzącym przymrozkiem, a w przypadku jego wystąpienia powinno się odczekać z zabiegiem kilka dni, aby dać czas roślinom na regenerację. Wystąpieniu uszkodzeń sprzyja również zbyt wysoka temperatura w czasie zabiegu. Maksymalna temperatura stosowania środka podana jest w etykiecie środka i dla zdecydowanej większości herbicydów wynosi 25°C.
Nie ma gwarancji, że zastosowany herbicyd będzie całkowicie bezpieczny dla chronionej rośliny, jednak można zmniejszyć szanse wystąpienia uszkodzeń oraz zminimalizować stopień ich nasilenia. Punktem wyjściowym w tej kwestii powinno być szczegółowe zapoznanie się z etykietą środka i stosowanie się do wytycznych w niej zawartych. Istotne jest, aby środek stosować tylko w gatunkach wyszczególnionych w etykiecie i w dawce nie wyższej niż maksymalna zalecana. Zabieg powinien być wykonany w fazie rozwojowej rośliny uprawnej mieszczącej się w zakresie rekomendowanym przez producenta.
Środki doglebowe należy stosować na wilgotną, dobrze doprawioną, pozbawioną grud glebę. Dla bezpieczeństwa zabiegów doglebowych ważny jest poprawny siew rośliny uprawnej. Powinien być on wykonany na odpowiednią głębokość (np. dla zbóż jest to ok. 3-4 cm), tak aby nie doszło do kontaktu herbicydu z nasionami. Etykiety niektórych preparatów zawierają szczegółowe informacje odnośnie wymaganej głębokości siewu dla oprysków doglebowych.
Przed wykonaniem oprysku należy sprawdzić sprawność oraz zadbać o czystość opryskiwacza. Suche cząstki herbicydu pozostawione po poprzednim oprysku (np. w filtrach, przewodach) mogą zostać ponownie rozpuszczone, powodując uszkodzenie upraw. Nie wystarczy więc samo opróżnienie opryskiwacza, tylko należy go dokładnie umyć.
Wiele przypadków uszkodzeń plantacji bierze się również z dowolnego sporządzania mieszanin herbicydowych lub herbicydu z innymi agrochemikaliami (np. fungicydami, nawozami) bez oparcia na fachowej wiedzy. Mieszanie agrochemikaliów jest o tyle kuszące, że zmniejsza koszty produkcji oraz ułatwia organizację prac w gospodarstwie. Jednak w przypadku niedopasowania składników mieszaniny, nie tylko tracimy na skuteczności, lecz również możemy zaszkodzić roślinie uprawnej.
Jednym z celów jakie stawia przed sobą przemysł chemiczny jest dostarczenie rolnikom produktów, które są nie tylko wysoce skuteczne w walce z chwastami, lecz również jak najbardziej bezpieczne dla rośliny uprawnej. W związku z tym, rynek herbicydowy oferuje również środki posiadające w składzie sejfnery (np. cyprosulfamid, klokwintocet-meksyl, izoksadifen etylowy). Są to substancje, które chronią rośliny przed fitotoksycznym działaniem herbicydu, dzięki modyfikacji ich metabolizmu w taki sposób, aby były zdolne do szybszej detoksykacji środka.
Stosując powyższe zasady nie mamy całkowitej gwarancji, że zabieg herbicydowy będzie bezpieczny dla upraw, jednak pozwala to w znacznym stopniu ograniczyć prawdopodobieństwo silnego uszkodzenia roślin i jego dotkliwych dla kieszeni następstw. Prowadzone w IUNG-PIB wieloletnie badania z różnymi gatunkami, odmianami i herbicydami pokazały, że obserwowane spadki plonowania były w większości przypadków niewielkie, zaś istotna redukcja plonu była zjawiskiem rzadkim, podyktowanym przebiegiem pogody i wrodzoną podatnością odmiany. Nie należy więc, w obawie przed fitotoksycznym działaniem herbicydu, rezygnować z chemicznego odchwaszczania, ponieważ większe straty mogą wystąpić na skutek konkurencyjnego działania chwastów na polach nieodchwaszczonych.
