
Dobór właściwego terminu zbioru kukurydzy to kluczowy czynnik wpływający opłacalność całej uprawy. Zarówno w przypadku kukurydzy na kiszonkę, jak i na ziarno, moment wjazdu w pole nie powinien być przypadkowy.
Kukurydza na kiszonkę – liczy się sucha masa
W przypadku kukurydzy przeznaczonej na kiszonkę, kluczowym parametrem jest zawartość suchej masy w całej roślinie, która powinna wynosić 32–35%. To przedział zapewniający najlepszą wartość energetyczną i dobrą strawność paszy.
Praktyczną metodą oceny dojrzałości jest tzw. test rozcierania. Gdy po ściśnięciu kolby sok nie wypływa już intensywnie, a ziarna są w fazie woskowej (coraz twardsze, o szklistym wyglądzie w górnej części), oznacza to, że roślina zbliża się do idealnej fazy zbioru.
W przypadku kukurydzy na ziarno, głównym kryterium jest wilgotność ziarna. Optymalny moment zbioru przypada, gdy spada ona do 28–32% – wtedy ogranicza się koszty suszenia i straty mechaniczne przy omłocie.
W polskich warunkach często zbiera się kukurydzę wcześniej, przy 30–35% wilgotności – jest to możliwe technicznie, ale wymaga poniesienia wyższych kosztów suszenia.
Liście okrywowe zasychają w miarę dojrzewania kolby i ograniczają dostęp wilgoci do ziarna. Choć stan liści może sugerować stopień dojrzałości, nie jest wystarczającym wskaźnikiem terminu zbioru. Ostateczną decyzję należy podejmować na podstawie pomiaru wilgotności ziarna.
Termin zbioru kukurydzy nie powinien być ustalany na podstawie kalendarza, lecz na podstawie parametrów rośliny. Regularne lustracje pola, pomiary wilgotności i obserwacja ziarna pozwalają podjąć najlepszą decyzję. Dzięki temu maksymalizujesz wartość paszy lub jakość ziarna, ograniczasz straty i zwiększasz zysk z uprawy.
