
W latach 60/70 ubiegłego wieku „panowała” strategia nawożenia fosforem na zapas, ale obecnie zaniechano tego modelu nawożenia przy teście średnim (średnia, optymalna zawartość dla roślin), aby ograniczyć straty i rozproszenie tego pierwiastka w środowisku. Należy się spodziewać, że po przekroczeniu pojemności wysycenia gleby fosforem, będzie on bardzo łatwo uwalniany i „stracony” dla roślin, wzbogaci natomiast wody powierzchniowe powodując ich przeżyźnienie i eutrofizację. Gleby w Polsce, jak mówią analizy, na coraz większym obszarze wykazują zasobność zbliżoną do ich pojemności wysycenia. Stwierdzona na polu średnia zawartość fosforu powinna skłonić rolnika do corocznego stosowania nawożenia fosforowego.
Mogą to być straty nagłe rozpuszczalnych form, krótko po zastosowaniu nawozów, w wyniku powolnego zmywu powierzchniowego wraz z cząstkami gleby oraz (w mniejszym stopniu) w wyniku procesów erozyjnych. Badania dowodzą, że istnieje wprost proporcjonalna zależność między zawartością ruchliwych form fosforu w górnej warstwie gleby, a stężeniem tego składnika w wodzie ze spływu powierzchniowego. Spływ fosforu z powierzchni jest największy w glebach piaszczystych o małym kompleksie sorpcyjnym. Takie gleby występują w Polsce w większości. Wraz ze zwiększeniem stężenia fosforu w glebie poza zakres optymalny proces „wynoszenia” składnika istotnie się nasila.
Pamiętajmy także, że pokłady fosforytów wykorzystywane do produkcji nawozów są intensywnie eksploatowane są wyczerpywalne i skończą się wg różnych prognoz za 50-150 lat, a dla fosforu nie ma substytutu. Obliguje to w pewnym sensie każdego rolnika do oszczędnego gospodarowania tym składnikiem. Stosujmy się ściśle do zaleceń nawozowych i aplikujmy fosforu do gleby tyle ile potrzeba. Mamy na rynku do wyboru uniwersalne (pod wszystkie rośliny) nawozy z Polic o zróżnicowanej zawartości fosforu do stosowania wg potrzeb, są to Polidapy, Polifoski czy Polimag, w których cały zawarty fosforan amonu występuje w postaci łatwo przyswajalnej dla roślin (P2O5 rozpuszczalny w wodzie i cytrynianie amonu). Dobrą alternatywą dla nawozów NP jest jednoskładnikowy superfosfat wzbogacony Super FOS DAR 40.
