
Znaczne ocieplenie i dodatnia temperatura, jaka w ostatnich dniach utrzymuje się na terenie naszego kraju powoduje gwałtowne topnienie śniegu. Gleba, nie jest w stanie szybko „wchłonąć” wody, jaka powstaje z roztopów. W obecnych warunkach pogodowych, gleba rozmarzła tylko powierzchniowo, na głębokość kilku centymetrów. Pod tą warstwą, jest ona zamarznięta, co utrudnia odpływ wody.
Młode rośliny, które znajdują się „pod wodą” mają utrudnioną wymianę gazową. W glebie brakuje tlenu, a dwutlenek węgla występuje w nadmiarze. W takich warunkach młode rośliny gniją.
Utrzymywanie się wody nawet krótkotrwałe (kilka dni), nie pozostaje bez wpływu na strukturę gleby, pogarszają się jej właściwości fizyko-chemiczne oraz biologiczne. Na zalanych fragmentach pola, znacznie szybciej rozwijają się np. grzyby z rodzaju Fusarium, które mogą infekować młode rośliny. Ponadto w miejscach w których dłuższy czas utrzymywała się woda, brakować będzie roślin. Skutkować to będzie wzrostem zachwaszczenia. Aby temu przeciwdziałać, konieczny będzie podsiew formą jarą uprawianego gatunku.
