Rolnicy musieli dostarczyć ziarno w zakontraktowanej ilości nawet w przypadku, gdy uprawy zostały zniszczone przez czynniki od nich niezależne, jak gradobicie czy susza w trakcie sezonu.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów już od dłuższego czasu aktywnie działa w walce z nieuczciwym wykorzystywaniem przewagi kontraktowej przez duże firmy. Również te skupujące płody od polskich rolników. Tym razem przekonała się o tym jedna z największych firm na polskim rynku handlu zbożem.
Cefetra Polska, bo o niej mowa, dostała karę 2 mln zł. Firma skupuje od rolników zboża, rzepak czy nasiona strączkowych. W proponowanej producentom rolnym umowie były jednak niekorzystne dla nich zapisy, które wymuszały dostarczenie zakontraktowanych produktów, nawet jeśli, wystąpiła tzw. siła wyższa i przyczyny od nich niezależne, którym nie byli w stanie zapobiec, jak np. susza, wymarznięcie, gradobicie czy wichura, które zniszczyły uprawy.
Niestety, szczególnie ostatnie lata obfitują w Polsce w ww. ekstremalne zjawiska pogodowe. Coraz częściej więc zdarzały się sytuację, gdy dostawca nie mógł zrealizować kontraktu. W skrajnych przypadkach
gospodarstwa związane umową wykazywały straty plonów wysokości ponad 50%. To jednak nie zwalniało ich od obowiązku dostawy płodów rolnych w zakontraktowanej ilości.
Stan klęski żywiołowej wymogiem
Zgodnie z wymogami firmy, rolnik, aby udowodnić utratę swoich plonów, musiał przedstawić dokumenty, które miałyby potwierdzić stan klęski żywiołowej na danym obszarze. Mimo, że w Polsce susza czy inne tego typu zjawiska nie są wystarczającym powodem do wprowadzenia stanu klęski żywiołowej. Przedstawienie takich dokumentów nie było więc możliwe. I tak, rolnik, który nie był w stanie dostarczyć zakontraktowanej ilości ziarna czy nasion, zmuszony był do zapłaty kary umownej oraz pokrycia kosztów zakupu ich od innego producenta.
Działania firmy są ewidentnym wykorzystaniem przewagi kontraktowej – stwierdził UOKiK po przeprowadzonym postępowaniu wyjaśniającym. Kodeks Prawa Cywilnego zakłada, że w umowie kontraktacji musi być przewidziana możliwość zwolnienia rolnika z realizacji części, a nawet całości dostaw, jeśli wystąpią zewnętrzne okoliczności, na które nie ma on wpływu i nie mógł im zapobiec. A przecież taka jest właśnie ta działalność „pod chmurką”.
Zgłoś nieuczciwe praktyki!
Z powyższego zapisu nie zwalnia też inne nazwanie umowy pomiędzy podmiotem skupującym i rolnikiem. Jeśli dotyczy ona kontraktacji – a nazywa się umową sprzedaży, czy umowa współpracy – to zapis ten wciąż jest obowiązujący.
UOKiK cały czas przyjmuje zgłoszenia nieprawidłowości – dotyczące nieuczciwego wykorzystywania przewagi kontraktowej.
Można je wysłać poprzez formularz dostępny na stronie internetowej:
https://ankieta.uokik.gov.pl/formularz-zgloszenie-przewaga/