Deficyt wody, który występuje na obszarze prawie całego kraju, zaczyna doskwierać uprawom kukurydzy. Widoczne jest to zwłaszcza na glebach lekkich, o małej retencji wodnej. Pierwszym objawem niedoboru wody jest zwijanie liści. Symptomy braku wilgoci widoczne są już na wielu plantacjach, zwłaszcza zlokalizowanych na glebach lekkich.
Roślina ta prowadzi oszczędną gospodarkę wodną i nie potrzebuje dużo wody do wyprodukowania 1 kg suchej masy. Ponadto jest odporna na krótkotrwałe susze. Jej dobrze rozwinięty, długi korzeń palowy pobiera wodę z głębokich warstw gleby, a korzenie podporowe wykorzystują nawet niewielkie opady deszczu. Jednakże należy pamiętać, że kukurydza wytwarza obfitą biomasę, na wyprodukowanie której potrzebuje duże ilości wody. Największe potrzeby wodne kukurydza wykazuje w miesiącach czerwiec, lipiec i sierpień, a w szczególności w okresie kwitnienia i zawiązywania kolb. Brak wody w tym okresie może skutkować znacznym spadkiem plonu.
Susza we wczesnych fazach rozwojowych nie musi negatywnie wpływać na produktywność roślin. Opady występujące w kolejnych miesiącach mogą sprawić, że kukurydza zregeneruje się i „nadrobi” opóźnienia we wzroście.
W warunkach niedoboru wody rośliny słabiej rosną, liście są mniejsze, zwijają się, a w skrajnych warunkach obumierają. Wiechowanie zaczyna się wcześniej, kolby są małe, słabo lub tylko częściowo zaziarnione, a ziarniaki charakteryzuje mniejszy MTZ.
Niedobory wody są szczególnie niebezpieczne na glebach słabszych, na których obserwuje się wówczas znaczne spadki plonu.