Sytuacja żniwna w różnych częściach naszego kraju, widziana oczami Przedstawicieli Terenowych Grupy Azoty.
Grzegorz Kuropatnicki (województwo: małopolskie, podkarpackie, śląskie)
Podobnie jak rok temu, żniwa rzepaku na południu Polski rozpoczęły się w ostatnich dniach lipca. Przelotne, obfite i częste opady deszczu mocno utrudniają zbiory. Na południu Polski w lipcu spadło 150-200 mm deszczu, zaś w pierwszym tygodniu sierpnia miejscowo do 50 mm. Zniszczenia plantacji na skutek lokalnych opadów gradu wynoszą od kilku do nawet 80%. Wykoszono do tej pory ponad 60% rzepaków na Śląsku i Małopolsce, na Podkarpaciu około 50%. Najpierw koszone były plantacje na słabych stanowiskach, teraz koszone są już wszystkie plantacje.
Plonowanie rzepaku jest wyższe o jakieś 0,4 t/ha niż w ubiegłym roku i wynosi średnio 3,2 t/ha. Słabe rzepaki sypały na poziomie 2-3 t/ha. Plantacje koszone w sierpniu dają już wyższe plony: 2,5-4,3 t/ha na Podkarpaciu, 2,4-4,2 t/ha w Małopolsce, 2,5-4,5 t/ha na Śląsku (najwyższe są na południu Polski – średnio 3,5 t/ha). Wilgotność koszonych nasion waha się od 8 do 11%, zanieczyszczenia stanowią do 3%, zaolejenie wynosi od 38%. Ceny w skupach są wyższe o około 40% niż w 2020 roku. Ceny na południu Polski są zbliżone. Najwyższe ceny są w województwie śląskim, gdzie ceny wynoszą 2230-2350 zł/t netto, w Małopolsce i na Podkarpaciu to 2200-2300 zł/t netto. Rolnicy za słabsze rzepaki (słabo zaolejone, zanieczyszczone lub wilgotne) dostają najniższą cenę, około 2100 zł/t netto. Ceny na zakontraktowane rzepaki wynosiły 2400-2500 zł/t netto.
Żniwa pszenicy na południu Polski rozpoczęły się podobnie jak rzepaku pod koniec lipca. Obfite opady deszczu skutecznie wstrzymują prace w polu. Skoszone są pszenice na słabych glebach, mocno porażone chorobami grzybowymi lub tam, gdzie udało się wjechać. Około 30% plantacji jest wyłożona i zaczyna już porastać. Wykoszonych jest około 30-40% pszenic na Śląsku i około 20-30% w Małopolsce i na Podkarpaciu.
Plonowanie na południu Polski, na początku żniw wynosi 5-9 t/ha i jest wyższe od ubiegłorocznego o 1 t/ha. Na słabych stanowiskach wynosi 5-6 t/ha, na lepszych 6-9 t/ha. Średnie plonowanie wynosi około 7 ton. Jakość ziarna niestety pogarsza się wraz z pogodą. Obserwowane jest wysokie porażenie czernią zbóż, a warunki pogodowe niestety nie poprawiają się.
Ceny w skupach na południu Polski są wyższe o 25% niż rok temu. Cena za pszenicę paszową wynosi 720-800 zł/t netto przy parametrach: wilgotność do 15%, gęstość min. 66-70 kg/hl oraz zanieczyszczenia do 6%. Pszenica konsumpcyjna cena waha się 800-870 zł/t netto. Parametry jakościowe w skupach: wilgotność do 14,5%, gęstość min. 75-77 kg/hl, gluten min. 25-26%, białko 12-14%, liczba opadania min 250 sek., wyrównanie min 70-75% i zanieczyszczenia do 6%. Ponad 50% pszenic nie trzyma parametrów, najczęściej niskie jest białko i gęstość.
Cezary Przytuła (województwo: lubelskie, podkarpackie, świętokrzyskie)
Zaawansowanie żniw zależy od regionu, oraz od intensywności opadów. Bardzo intensywne i systematyczne opady deszczu skutecznie wstrzymują żniwa. Deszcz pada od kilku dni (opady rzędu 20-30 l/m2). Większość rzepaków jest wykoszona, do zebrania pozostało jeszcze do 30% upraw. Rzepaki plonują średnio na poziomie 3-4 t/ha. Cena to ok. 2150-2200 zł/t netto.
Zbiory pszenicy i pszenżyta, w zależności od regionu, są w różnym stopniu zaawansowania. W niektórych regionach wykoszono 30% zbóż, ale są gminy, w których wykoszono maksymalnie 5% upraw. Ceny w skupach od 780 do 850 zł/t netto. W tym roku plony wynoszą od 6,5 do 9 ton z hektara, w zależności od stanowiska i intensywności uprawy. Niestety zboża mają słabą jakość, najgorzej jest z gęstością i opadaniem (drobne ziarno). Z dnia na dzień, wraz z kolejnymi opadami, jakość zbóż spada. Łany coraz bardziej wylegają. Jeszcze z 5-7 dni opadów i zboża zaczną porastać w kłosie, co będzie katastrofą.
