Koszenie rzepaku ozimego. Poletka doświadczalne z różnymi wariantami nawożenia azotem.
Sytuacja żniwna w różnych częściach naszego kraju, widziana oczami Przedstawicieli Terenowych Grupy Azoty.
Piotr Grabowski (województwo: dolnośląskie, opolskie)
Na Dolnym Śląsku oraz na Opolszczyźnie trwają żniwa. Intensywność prac jest inna w każdym regionie. Są regiony, gdzie żniwa powoli będą się kończyć oraz takie, w których rozpoczęły się z początkiem sierpnia. Niestety opady deszczu, grad oraz gwałtowne burze nie ułatwiają prac rolnikom. Takie warunki pogodowe spowodowały, że żniwa się przedłużają i dochodzi do spiętrzenia prac polowych. W wielu gospodarstwach równocześnie koszony jest rzepak oraz pszenica, pszenżyto i jęczmień jary. Niestety prognozy nie są optymistyczne i zapowiada się, że takie warunki będą jeszcze w kolejnych tygodniach.
Plony wszystkich upraw są bardzo zróżnicowane, zależne od jakości gleby oraz warunków pogodowych w danym regionie. Upalny czerwiec miał duży wpływ na kondycję roślin i ostateczny plon.
Rzepak plonuje od 2,5 do 4,5 t/ha. Wilgotność rzepaku podczas zbioru wynosi poniżej 9%. To, co wyróżnia ten sezon od poprzednich, to wysoka zawartość oleju. Cena w skupach mieści się w przedziale 2200–2450 zł/t netto i ulega wahaniom, praktycznie każdego dnia.
Pszenica ozima plonuje od 5 do 8 t/ha. Ziarno charakteryzuje się wysoką gęstością, wynoszącą nawet powyżej 80%. Cena w skupach z początkiem sierpnia wzrosła. Za pszenicę konsumpcyjną można dostać 770–790 zł/t netto, za pszenicę paszową mniej o 20–40 zł/t netto.
Jęczmień jary (browarny) zaskoczył część gospodarzy, bardzo pozytywnie. Plony wynosiły od 5 do 8 t/ha. Niestety przebieg pogody spowodował, że roślina czasami zbudowała za duże białko i jęczmień w takim przypadku trzeba było sprzedać jako paszowy.
Nieskoszony rzepak ozimy w powiecie żagańskim.
Marta Stasiun-Gałandziej (województwo: dolnośląskie, lubuskie)Żniwa na terenie województwa lubuskiego w tym roku rozpoczęły się pod koniec lipca. Początek żniw sprzyjał rolnikom. Było słonecznie i prawie bezdeszczowo. Farmerzy dość szybko uporali się ze zbiorem jęczmienia ozimego ze swoich pól. Wraz z zaawansowaniem zbiorów płodów, zaczęły słabnąć nastroje rolników związane z plonem jęczmienia. Ziarno było drobne i bardzo często nie miało odpowiedniej gęstości. W regionie osiągnięto plony na poziomie 6–7 t/ha. Oczywiście zdarzają się plantacje z wyższymi plonami pod 8,5 t/ha, jednak takich gospodarstw jest niewiele. Na ten moment punkty skupowe oferują 700 zł/t netto za jęczmień spełniający warunek gęstości 62 kg/hl; jeżeli ziarno nie spełnia parametrów, cena w skupie spada do 600–660 zł/t netto. Wraz z upływającymi dniami, zaczęły się problemy z powodu coraz częstszych opadów deszczu. Rozpoczęto zbiór rzepaku ozimego, obecnie zebrano około 10-15% areału i tutaj również rolnicy nie są zadowoleni. Większość gospodarstw osiągnęła plony na poziomie 2,5–4 t/ha. Za średnią wojewódzką można przyjąć 3,3 t/ha. Niskie plony rzepaku z pewnością rekompensuje cena w punktach skupu płodów rolnych, ponieważ waha się ona na poziomie 2300–2400 zł/t netto.
Równocześnie ze zbiorami rzepaku ozimego, rolnicy zaczęli zbierać zboża, w szczególności pszenice. Zbiory są bardzo utrudnione przez częste opady deszczu. Rolnicy mówią o żniwach „szarpanych” lub „kradzionych”. Plony pszenicy w tym roku rolnicy określają jako słabe. Na pewno na taki stan rzeczy miała wpływ zimna i przedłużająca się wiosna oraz brak opadów w momencie nalewania ziarna. Kłosy nie zostały w pełni wykształcone. Pszenica plonuje na poziomie 4–6 t/ha. Oczywiście są gospodarstwa z plonami sięgającymi 8 t/ha, jednak takich w regionie jest bardzo mało. W większości nie ma problemu z parametrami jakościowymi, w tym z zawartością białka. Roślina wykorzystała podany azot zarówno jesienią, jak i wiosną. Ceny w skupach wynoszą od 860 do 920 zł/t netto i mają tendencję wzrostową.
Pozostałe zboża również nie zachwycają plonami i nie satysfakcjonują rolników. Pszenżyto plonuje na poziomie 3–5 t/ha, a ceny w skupie to 700–750 zł/t netto. Żyto osiąga plony od 2 do 5 t/ha, przy cenie w skupach 600–650 zł/t netto. Obecnie zebrano zaledwie 60-70% całego areału zasianych zbóż. Aktualna pogoda powoduje, ze zboża zaczynają powoli porastać i zmieniać barwę na czarną.
Rzepak pozostawia dobre stanowisko pod zboża ozime.
Mirosław Rogowski (województwo: pomorskie, wielkopolskie, zachodnio-pomorskie)Tegoroczne zbiory jęczmienia ozimego przebiegały bez większych problemów. Przebieg pogody w regionie pozwolił na płynne przejście ze zbiorów jęczmienia ozimego do zbiorów rzepaku, następnie pszenicy i pozostałych zbóż. Region zachodniej Polski ominęły burze i intensywne opady, dlatego w większości plantacje zbóż i rzepaku nie powylegały. Na dzień 5 sierpnia zbiory jęczmienia ozimego i jarego zostały zakończone w 100%. Wydajność można ocenić na poziomie średnim – 7 t/ha. Ziarno zebrane z większości pól nie osiągnęło wymaganej gęstości 62 kg/hl. Zebrane ziarno cechowało się niższą gęstością (55–57 kg/hl). W punktach skupu za jęczmień spełniający parametr gęstości można uzyskać od 680 do 730 zł/t netto, jednak w przypadku niższej gęstości cena pomniejszana jest o 10 zł za każdy kg/hl.
Rolnicy są zaskoczeni poziomem plonowania rzepaku. Plantacje rzepaku w wielu gospodarstwach były oceniane przez rolników na wiosnę jako dobre i bardzo dobre. Producenci prognozowali plony na poziomie 4t/ha i więcej. Żniwa pokazały jednak, że plony są niższe, niż spodziewali się rolnicy. Na słabszych stanowiskach w bieżącym sezonie uzyskano wydajność od 2,2 do 2,8 t/ha. Na stanowiskach lepszych plony kształtowały się na poziomie 2,8–3,7 t/ha. Średnią wydajność rzepaku z hektara właściciele gospodarstw określają najczęściej na poziomie 3,2 t/ha. Sytuację znacząco poprawia cena skupu, która w przeciągu żniw ulega wahaniom (2250–2380 zł/t). Rzepak w tym roku charakteryzuje się wysokim zaolejeniem, 40–46%. Obecnie na polach pozostało do zbioru około 10% areału rzepaku.
W regionie zakończone zostały zbiory pszenicy. Z relacji rolników wynika, że plony były na poziomie średnim, w granicach 7t/ha. Ceny pszenicy konsumpcyjnej to 830–850 zł/t, z tendencją wzrostową zbliżającą się do 900 zł/t.
W przypadku pszenicy i rzepaku rolnicy w wielu wypadkach magazynują płody rolne czekając na wzrost cen. Rolnicy prognozują, że cena pszenicy konsumpcyjnej osiągnie na pod koniec roku cenę 1000 zł/t. Na polach pozostaje jeszcze około 30% pszenżyta i żyta. Obecna sytuacja pogodowa utrudnia rolnikom dokończenie żniw.
Podsumowując, rolnicy oceniają plonowanie rzepaku i zbóż jako dobre, jednak rekordowym rokiem w plonowaniu był rok 2020. Z rozmów z producentami wynika, że areał uprawy rzepaku będzie wzrastał, ponieważ pomimo tego, że nie osiągnięto w tym sezonie rekordowych plonów, to jednak uzyskano rekordowe ceny.