Odpowiednia dostępność składników pokarmowych w tym azotu zapewnia odpowiednie przygotowanie roślin do zimy.
Analizując obecną sytuację na polach zastanawiamy się w jaki sposób podejść do jesiennego nawożenia roślin azotem. Czy w obecnej sytuacji, powinno się zastosować azot, czy też raczej lepiej z takiego działania zrezygnować?
Różne podejście rolników do jesiennego nawożenia azotem…
O tym, że azot wczesną wiosną jest konieczny dla roślin, nie trzeba nikogo przekonywać. Gdy jednak w grę wchodzi jesienne stosowanie tego składnika zaczynamy się zastanawiać, czy w ogóle stosować azot? Należy jednak pamiętać, że niedopasowana dawka, termin bądź forma azotu zastosowana w oziminach może prowadzić do rozhartowania roślin i pogorszenia ich zimotrwałości.
W jakich warunkach należy stosować azot jesienią w zbożach?
Stosowanie azotu jesienią w zbożach uzależnione od potrzeb pokarmowych roślin oraz dostępności składnika z gleby. Zastanawiając się czy w obecnej sytuacji tj. po chłodnym i bardzo deszczowy wrześniu, powinno się zastosować nawożenie, tak ważnym składnikiem pokarmowym jakim jest azot, należy przeanalizować sytuację na polu.
Ryzyko niedoboru azotu jesienią w zbożach jest prawdopodobne gdy:
- siejemy zboża, po zbożach, szczególnie gdy w ubiegłorocznym sezonie osiągnęliśmy bardzo wysoki plon ziarna, nie zabezpieczając łanu w odpowiednią ilość azotu,
- uprawiamy zboża na lekkich stanowiskach, ubogich w próchnicę,
- na słomę nie zastosowaliśmy żadnego nawożenia azotem (nawożenie mineralne, gnojowica, obornik),
- gleba pod zasiewy nie została odpowiednio doprawiona, a siew odbył się nie nieodleżałą glebę,
- gleba ma złą strukturę, jest zbyt mokra, zbita, zbrylona, lub nadmiernie przesuszona,
- siejemy zboża w opóźnionym terminie (2-3 tygodnie po terminie optymalnym dla danego regionu),
- warunki pogodowe są niekorzystne, tj. jesień jest mokra i zimna.
Zboża ozime, podobnie jak rzepak ozimy budują fundament pod przyszły plon już jesienią (liczba źdźbeł (kłosów), liczba ziarniaków w kłosie, MTZ). Z tego względu rośliny powinny mieć dostęp do tego makroskładnika już na początku wegetacji jesiennej.