Polska znajduje się w pierwszej szóstce europejskich krajów importujących mandarynki. Jest największym odbiorcą tych owoców w Europie Środkowo-Wschodniej, sprowadzając w 2022 roku 122 tys. ton mandarynek.
W omawianym czasie największy wolumen sięgający 64 tys. ton wyeksportowała do Polski Hiszpania. Jednak udział tego państwa spada średniorocznie o 4,7%. Z kolei Grecja odnotowała gwałtowny wzrost dostaw mandarynek do Polski. Jej wysyłka zwiększyła się z 4,9 tys. ton w 2018 r. do 13 tys. ton w 2022 r., co oznacza zwyżkę o 300%. Jest to prawdopodobnie spowodowane korzystnym położeniem geograficznym Grecji i jej konkurencyjnymi cenami.
Dowiedz się więcej o jęczmieniu jarymW analizowanym okresie Portugalia również szybko zwiększyła udział w rynku. Import z Portugalii w 2018 r. wyniósł zero, ale w 2022 r. wzrósł do 7 tys. ton. Stanowi to udział na poziomie 2,3%.
Główni dostawcy z krajów rozwijających się do Polski to Turcja, Maroko, Republika Południowej Afryki i Egipt. Ogólnie rzecz biorąc, import mandarynek z krajów rozwijających się rósł w szybszym tempie, bo o 10% rocznie niż import europejski – o 5,3%.