
W półroczu przewidywano, że spadek pogłowia bydła wyhamuje w 2024 r. W rocznym prognoza ta jest dostosowana do przyspieszenia spadku na podstawie podwyższonego oficjalnego uboju w pierwszej połowie roku o 2,07 procent.
Dowiedz się więcej o kukurydzy
Ubój bydła zwiększył się najbardziej w Polsce, Włoszech, Hiszpanii, Niemczech, Belgii, Holandii i Irlandii. W tych państwach członkowskich UE, z wyjątkiem Polski, wzrost uboju jest spowodowany stosunkowo wysokimi cenami tusz wołowych i krów w połączeniu z ogólnie ponurą perspektywą dla hodowli bydła mlecznego i mięsnego.
Statystyki Eurostatu podają, że ubój krów w UE wzrósł o 4,93 procent w pierwszej połowie tego roku, a cieląt spadł o 1,59 procent.