

Sezon miodowy 2025 w Polsce rozpoczął się pod znakiem nagłych przymrozków w połowie maja, które zahamowały rozwój rodzin pszczelich. Po ciepłym kwietniu, ochłodzenie spowodowało, że aktywizacja pszczół została opóźniona, a niektóre pasieki już teraz notują spadek plonów miodu rzepakowego nawet o 30%.
Pomimo trudnych warunków pogodowych, w niektórych regionach udało się rozpocząć zbiór miodu rzepakowego, wierzbowego, klonowego oraz z drzew owocowych. Czerwcowe prognozy są bardziej optymistyczne – ciepłe i stabilne lato może pozwolić na częściowe odbudowanie strat i zwiększenie zbiorów miodów letnich.
Największym wyzwaniem nadal pozostaje varroza, pasożytnicza choroba niszcząca pszczele rodziny. Brak systematycznego leczenia i profilaktyki skutkuje znacznymi stratami. Eksperci zalecają rotację preparatów, monitorowanie pasiek i wdrażanie środków wspierających odporność rodzin pszczelich.
Współpraca między pszczelarzami a rolnikami staje się coraz bardziej potrzebna. Uprawa roślin miododajnych, takich jak facelia, chaber bławatek, koniczyna czy ogórecznik, znacząco poprawia warunki dla zapylaczy.
Dopłaty w ramach ekoschematów wynoszą w 2025 roku około 1198 zł/ha (czyli ok. 269 euro/ha) i przysługują rolnikom, którzy zadeklarują wysiew tych gatunków na rzecz bioróżnorodności.
W sezonie 2025/2026 ceny miodu mogą wzrosnąć od 5 do nawet 8% w porównaniu z rokiem poprzednim. Wzrost ten nie jest efektem spekulacji, lecz wynika z:
Aktualne ceny detaliczne wybranych gatunków miodu w 2025 roku:
Dla porównania, średnia cena miodu w 2024 roku wynosiła ok. 44–46 zł/kg, w zależności od rodzaju i regionu.
Coraz częściej testy miodów wykazują obecność niepożądanych substancji. W badaniach przeprowadzonych przez Greenpeace aż 65% próbek zawierało pestycydy, w tym zakazany tiachlopryd, wycofany z rynku unijnego w 2021 roku.
W odpowiedzi na te dane Polska Izba Miodu wdrożyła obowiązkowe badania próbek miodu, by chronić zarówno konsumentów, jak i pszczele rodziny. Odpowiedzialność za jakość produktów i transparentność łańcucha dostaw stają się nowym standardem w branży.
Rok 2025 przynosi duże wyzwania, ale także nowe możliwości. Najważniejsze elementy, które mogą przesądzić o sukcesie sezonu to:
Jeśli te działania zostaną wdrożone, a pogoda będzie sprzyjać, polscy pszczelarze mają szansę utrzymać wysoką jakość miodów, a konsumenci – cieszyć się jego bogactwem przez cały rok.
