Porady ekspertów
Polecane
Rolnicy, którzy ucierpieli ze względu na trudną sytuację na rynku zbóż spowodowaną wojną w Ukrainie, mogą liczyć na wsparcie rządu. Rząd przyjął już rozporządzenie w tej sprawie. Nie wszyscy jednak mogą liczyć na takie same wsparcie.
Już przed weekendem wicepremier, minister rolnictwa Henryk Kowalczyk zapowiadał pomoc dla rolników, którzy borykają się z trudną sytuacją na rynku zbóż, związaną z wojną w Ukrainie. 9 lutego, zwrócił się z wnioskiem w tej sprawie zarówno do Rady Ministrów, jak i do Komisji Europejskiej – aby wsparcie to zostało sfinansowane z rolniczej rezerwy kryzysowej KE.
Rząd przychylił się do tego wniosku. We wtorek, 14 lutego Rada Ministrów przyjęła rozporządzenie w tej sprawie. Zgodnie z nim rolnicy otrzymają dopłaty do sprzedanych zbóż. Jak podaje resort rolnictwa, wsparcie otrzymają producenci rolni, którzy ponieśli dodatkowe koszty w związku z brakiem stabilizacji na rynku pszenicy lub kukurydzy spowodowanym wojną w Ukrainie.
Nowe rozporządzenie wejdzie w życie 7 dni po jego ogłoszeniu. Szczegółowe informacje dotyczące naboru wniosków i szczegółów pomocy poznamy już wkrótce. Według wcześniejszych ustaleń, wniosek ma być prosty, a termin na jego złożenie będzie do końca maja br. Do wniosku trzeba będzie dołączyć fakturę potwierdzająca sprzedaż zboża, do którego rolnik stara się o dopłatę, przy czym aby została ona uznana, będzie liczyła się data jej wystawienia.
Już przed weekendem wicepremier, minister rolnictwa Henryk Kowalczyk zapowiadał pomoc dla rolników, którzy borykają się z trudną sytuacją na rynku zbóż, związaną z wojną w Ukrainie. 9 lutego, zwrócił się z wnioskiem w tej sprawie zarówno do Rady Ministrów, jak i do Komisji Europejskiej – aby wsparcie to zostało sfinansowane z rolniczej rezerwy kryzysowej KE.
Rząd przychylił się do tego wniosku. We wtorek, 14 lutego Rada Ministrów przyjęła rozporządzenie w tej sprawie. Zgodnie z nim rolnicy otrzymają dopłaty do sprzedanych zbóż. Jak podaje resort rolnictwa, wsparcie otrzymają producenci rolni, którzy ponieśli dodatkowe koszty w związku z brakiem stabilizacji na rynku pszenicy lub kukurydzy spowodowanym wojną w Ukrainie.
Wysokość dopłat będzie uzależniona od województwa oraz uprawy. Najwyższe będą w województwach graniczących z Ukrainą.
Dla kukurydzy będzie to stawka (na 1 ha):
- 1 050 zł w województwie lubelskim i podkarpackim,
- 840 zł w województwie małopolskim, mazowieckim, świętokrzyskim i podlaskim,
- 630 zł w pozostałych województwach.
W przypadku pszenicy dopłaty wyniosą odpowiednio (na 1 ha):
- 825 zł w województwie lubelskim i podkarpackim,
- 660 zł w województwie małopolskim, mazowieckim, świętokrzyskim i podlaskim,
- 495 zł w pozostałych województwach.
Dodatkowo, w ramach tego samego rozporządzenia i pomocy, na wsparcie mogą liczyć również pszczelarze – a dokładniej mówiąc na wyższą o ponad połowę stawkę do przezimowanych rodzin pszczelich (wzrost z 20 zł do 50 zł).
Rolnicy mogą liczyć na dopłaty do sprzedanego zboża – to pomoc dla tych, którzy borykają się z trudną sytuacją na rynku ze względu na wojnę w Ukrainie.
Nowe rozporządzenie wejdzie w życie 7 dni po jego ogłoszeniu. Szczegółowe informacje dotyczące naboru wniosków i szczegółów pomocy poznamy już wkrótce. Według wcześniejszych ustaleń, wniosek ma być prosty, a termin na jego złożenie będzie do końca maja br. Do wniosku trzeba będzie dołączyć fakturę potwierdzająca sprzedaż zboża, do którego rolnik stara się o dopłatę, przy czym aby została ona uznana, będzie liczyła się data jej wystawienia.
Masz pytanie dotyczące nawozów lub nawożenia? Szukasz porady eksperta?
ZAPYTAJ EKSPERTA
Polecane
Polecane
Copyright © Grupa Azoty. Wszelkie prawa zastrzeżone.