
W nawożeniu roślin kluczowa jest optymalizacja, bo efektywność plonotwórcza nawozów zależy nie tylko od ich składu chemicznego, lecz także od kilku czynników agrotechnicznych. W ostatnim czasie słyszy się o minimalizacji nawożenia ze względu na wysokie ceny nawozów. Obniżenie poziomu nawożenia jest jednak często tylko pozorną oszczędnością. Zbyt małe dawki nawozów mineralnych, szczególnie w stanowiskach ubogich i średnio zasobnych, będą prowadziły do pogłębiania deficytu w zasobach glebowych. Dlatego ważne jest dążenie do uzyskania jak największej efektywności nawożenia, czyli stosowania takiej ilości nawozu, jaka faktycznie jest roślinom potrzebna. W pięciu poniższych punktach podpowiadamy, na co zwrócić uwagę.
Zawartość przyswajalnych form kluczowych makroskładników, tj. fosforu, potasu czy magnezu, zależy od właściwości fizykochemicznych gleby, w tym od odczynu. Niemal wszystkie pobierane przez rośliny pierwiastki mają najlepszą przyswajalność przy pH 6,5–7,5.
Kwaśny odczyn wzmaga uwalnianie glinu (Al3+) do roztworu glebowego. Pierwiastek ten wpływa toksycznie na rośliny i hamuje rozwój systemu korzeniowego, utrudniając pobieranie składników pokarmowych. Utrzymanie optymalnego odczynu sprzyja rozwojowi życia biologicznego gleb. Zakwaszenie bowiem ogranicza rozwój bakterii, m.in. nitryfikacyjnych i wolno żyjących, zdolnych do wiązania azotu z powietrza, i mikroorganizmów odpowiedzialnych za mineralizację materii organicznej. Wraz ze spadkiem pH wzrasta udział grzybów, przez które mineralizacja i humifikacja zachodzi wolniej. Dlatego nie ma mowy o efektywnym nawożeniu bez optymalnego pH.
Zapotrzebowanie roślin na składniki pokarmowe należy obliczyć na podstawie jednostkowych wymagań pokarmowych i wielkości zakładanego plonu. Ważne, żeby ten zakładany plon był faktycznie możliwy do osiągnięcia. Dlatego przy szacowaniu jego wielkości trzeba wziąć pod uwagę głównie własne doświadczenia, czyli przeciętne plony uzyskiwane w ostatnich latach, a także charakterystykę odmiany. Zakładanie plonu na maksymalnym poziomie, którego nigdy nie osiągnęliśmy, mija się z celem. Po pierwsze wiąże się to z ponoszeniem większych kosztów na nawozy, które nie zostaną wykorzystane, a po drugie stwarza zagrożenie dla środowiska naturalnego.
Tabela 1. Pobieranie składników pokarmowych w kg/ha
| Roślina | Plon | P2O5 | K2O | MgO | CaO | S |
|---|---|---|---|---|---|---|
| zboża | 8 t/ha (+słoma) | 80 | 150 | 30 | 90 | 2 |
| rzepak | 4 t/ha (+słoma) | 100 | 240 | 40 | 220 | 80 |
| kukurydza na ziarno | 10 t/ha (+słoma) | 120 | 220 | 60 | 100 | 20 |
| burak cukrowy | 60 t/ha (+liście) | 100 | 350 | 80 | 150 | 30 |
| strączkowe na nasiona | 5 t/ha (+słoma) | 80 | 200 | 40 | 120 | 40 |
Do uzyskania plonu na odpowiednim poziomie niezbędne jest pokrycie potrzeb pokarmowych roślin. Wykorzystujemy tu nawozy mineralne, jednak potrzeby pokarmowe to nie to samo, co ilość nawozu do zastosowania. Należy bowiem uwzględnić inne źródła składników. W tym celu niezbędna jest analiza gleby i poznanie faktycznej zasobności w fosfor, potas czy magnez. Na glebach z bardzo niską i niską zasobnością fosforu i potasu konieczne jest zwiększenie poziomu nawożenia, tak by pokryć potrzeby pokarmowe roślin, ale i zostawić pewien naddatek składników. Służy on podniesieniu zasobności gleby do poziomu średniej klasy. W przypadku średniej zasobności dawka nawozu może być równa potrzebom pokarmowym, chyba że wartości znajdują się w górnej granicy – wtedy dawkę można obniżyć o 20–30%. Tylko w przypadku bardzo wysokiej i wysokiej zasobności gleby w składniki pokarmowe możemy mówić o ograniczeniu nawożenia – w takich warunkach dawkę można zredukować nawet o 70% w stosunku do potrzeb pokarmowych. Ma to szczególne znaczenie w przypadku wysokiej zasobności gleby w potas, który jest antagonistą magnezu i łatwo ulega wymyciu. Nie ma mowy jednak o całkowitej rezygnacji z nawożenia. W przypadku wysokiej i bardzo wysokiej zasobności gleby w fosfor należy stosować przedsiewnie 100–150 kg Polifoski 6, co daje 20–30 kg P2O5 na hektar. Dobra rozpuszczalność nawozu zapewnia młodym roślinom łatwo dostępne składniki i stymuluje rozwój systemu korzeniowego. Dzięki temu, w późniejszych etapach wzrostu, rośliny bez trudu będą pobierać pierwiastki z zapasów glebowych.
Tabela 2. Klasy zasobności przyswajalnego fosforu i potasu
| Klasa zasobności | mg P2O5/kg gleby | mg K2O/kg gleby | |||
|---|---|---|---|---|---|
| Kategoria agronomiczna gleby | |||||
| bardzo lekkie | lekkie | średnie | ciężkie | ||
| bardzo niska | <50 | <25 | <50 | <75 | <100 |
| niska | 51-100 | 26-75 | 51-100 | 76-125 | 101-150 |
| średnia | 101-150 | 76-125 | 101-150 | 126-200 | 151-250 |
| wysoka | 151-200 | 126-175 | 151-200 | 201-250 | 251-300 |
| bardzo wysoka | >200 | >176 | >201 | >251 | >301 |
Gleba to środowisko wzrostu korzeni, a te z kolei odpowiadają za pobieranie niezbędnych składników pokarmowych. Dlatego im większą objętość zajmują korzenie, tym większa możliwość absorpcji składników z roztworu glebowego. Pogorszenie struktury gleby, czyli jej nadmierne zagęszczenie lub rozluźnienie, stwarza niekorzystne warunki do rozwoju roślin. Znacznie słabiej rozwija się wtedy system korzeniowy, który pobiera mniej składników i wody. Najkorzystniejsza dla rozwoju korzeni jest struktura agregatowa, a szczególnie drobno-agregatowa. Poprawie agregacji gleby sprzyja m.in. regularne wapnowanie, stosowanie nawozów naturalnych, utrzymanie wysokiego poziomu próchnicy i ograniczenie zabiegów uprawowych. Na glebę zawsze trzeba patrzeć w perspektywie długoterminowej, bo to „warsztat pracy”, który musi utrzymywać odpowiednią żyzność przez lata.
Nie bez znaczenia jest wybór nawozu i termin jego aplikacji. Przedsiewnie najłatwiej uzupełnić składniki stosując kompleksowy nawóz bogaty w fosfor i potas. Przy wyborze należy brać pod uwagę m.in. specyficzne wymagania uprawianej rośliny (np. burak cukrowy pobiera trzy razy więcej potasu niż fosforu, dlatego w przedsiewnym nawożeniu sprawdzą się nawozy o szerokim stosunku P:K, np. Polifoska Krzem lub amofoska 5-10-25 z borem), właściwości fizykochemiczne nawozu, wykorzystanie składników z nawozu, cenę oraz koszty stosowania. Fosfor ze względu na małą ruchliwość w glebie należy stosować przedsiewnie, aplikując całą dawkę nawozu. W przypadku stosowania składnika na zapas, co jest możliwe, najlepiej nawożenie przeprowadzić na początku zmianowania – pod rzepak, strączkowe lub buraki.
Ważną cechą wpływającą na dostępność składników jest ich rozpuszczalność w wodzie. W stanowiskach o uregulowanym odczynie należy wybierać nawozy z wysoką rozpuszczalnością fosforu, tj. Polifoskę 6, Polifoskę 8, Polifoskę 5. W przeciwieństwie do fosforu potas przemieszcza się w glebie znacznie łatwiej.
Szybkość wymywania potasu jest wprost proporcjonalna do wielkości opadów i odwrotnie proporcjonalna do zawartości części ilastych w glebie. Dlatego największe wymywanie pierwiastka zachodzi w glebach lekkich. Ograniczeniu strat sprzyja podział dawki. W stanowiskach, gdzie części ilaste stanowią mniej niż 4%, połowę potasu aplikujemy przedsiewnie, a drugą część pogłównie wiosną. W przypadku zbóż ozimych podział ten może wynosić nawet 30% (jesień) i 70% (wiosna). Do pogłównego nawożenia warto wybrać Holist agro K (Mg) 55 (+5) lub Holist agro PK 15-30, który oprócz potasu zawiera fosfor, wapń i siarkę.
