
Pszenica, kukurydza i rzepak to trzy najczęściej uprawiane rośliny w Polsce, posiadające dominujący udział w ogólnym areale zasiewów upraw rolniczych. Wielkość ich plonowania oraz jakość uzyskiwanych plonów jest sumą wielu czynników – m.in. przebiegu pogody, odmiany, stanowiska uprawy, zmianowania, stosowanej ochrony oraz nawożenia. Oddziaływanie tych czynników powoduje, że w praktyce realizacja potencjału plonotwórczego poszczególnych roślin może być utrudniona. Producenci rolni nie mają wpływu na przebieg warunków pogodowych.
Do realizacji potencjału plonotwórczego, rośliny pobierają określoną ilość składników pokarmowych. Jej przedstawienie w odniesieniu do wyprodukowania 1 tony plonu, nosi nazwę wymagań pokarmowych. Rośliny różnią się pod względem tego parametru.
Zasoby glebowe zwykle są zbyt ubogie, by zapewnić roślinom tak znaczące ilości składników pokarmowych. Stąd, można je uzupełnić stosując nawozy takie jak Polifoska Krzem, Polifoska 8, Polifoska 5, Polifoska 6. Przy czym, podstawą do właściwego ustalenia potrzeb nawozowych roślin jest znajomość zasobności stanowiska uprawy. Jest to wartość częściowo wskazująca na to ile składnika roślina może pobrać z tego źródła, a jaką część należy dostarczyć w formie nawozów.
Rzepak ozimy na wykształcenie 1 t plonu (głównego wraz z ubocznym) może pobrać około 55-60 kg azotu, 30-40 kg fosforu (P2O5) i 70-90 kg potasu (K2O). A w zaspokojeniu jego potrzeb nawozowych niezawodnie sprawdzą się wieloskładnikowe nawozy kompleksowe takie jak Polifoska 6, Polifoska Krzem, Polifoska 5, Amofoska 5-10-25 z borem, Polidap i Holist agro PK 15-30. Zawartość różnych pierwiastków w jednym nawozie ogranicza nakłady finansowe związane z dostarczeniem roślinom składników podczas kilku zabiegów, a jednorodność granul nawozu zapewnia ich równomierny wysiew.
Nawożenie mineralne roślin uprawnych powinno być dopasowane do dynamiki ich wzrostu oraz pobierania składników pokarmowych. Z reguły, w uprawie zbóż konsumpcyjnych stosuje się trzydawkowy system nawożenia azotem (przed rozpoczęciem wegetacji, koniec krzewienia-strzelanie w źdźbło, kłoszenie). Natomiast w uprawie przeznaczonej na paszę, jest on aplikowany dwukrotnie (przed rozpoczęciem wegetacji, kłoszenie). Przy czym, w sytuacji niedostatku opadów atmosferycznych w sezonie wegetacji roślin, wprowadzenie trzeciej dawki tego składnika może być problematyczne.
Z kolei, w uprawie rzepaku ozimego azot aplikuje się zwykle w dwóch dawkach. Pierwszą z nich w okresie wczesnej wiosny, a następnie około 2-3 tygodnie po jej aplikacji (co wypada na około miesiąc przed kwitnieniem). Wybierając nawóz azotowy warto zwrócić uwagę na zawartość innych składników, zwłaszcza na obecność siarki. Pierwiastek ten zwiększa efektywność nawożenia azotem oraz ogranicza stopień porażenia roślin przez choroby. Generalnie, przedsiewnie azot stosuje się w ograniczonym stopniu i w uzasadnionych przypadkach – na stanowiskach słabszych lub po uprawie przedplonu znacznie zubożającego glebę. W sytuacji zakładania plantacji po dobrych przedplonach (bobowatych, rzepaku) czy na żyznym stanowisku, nie ma konieczności stosowania jesiennej dawki tego pierwiastka.
Najlepiej stosować je pod orkę siewną lub uprawki przedsiewne, wybierając produkty kompleksowe. Zarówno pszenica, jak i rzepak do wydania optymalnego plonu wymagają prawie dwukrotnie większej ilości potasu niż fosforu. Stąd, do przedsiewnego nawożenia warto wybierać produkty o dużej koncentracji potasu. Oczywiście, o ile wcześniej nie przyorano słomy po przedplonie zbożowym – a jeżeli tak się stało, wówczas należy wybrać produkty o węższym stosunku fosforu do potasu. Na stanowisku co najmniej średnio zasobnym, połowę wyznaczonej dawki nawozu można zaaplikować pogłównie wczesną wiosną. Jest to przypadek odmienny do gleby o niskiej zasobności, gdzie całą dawkę fosforu i potasu należy zastosować przedsiewnie. Przedsiewna aplikacja tych składników zapewni dobre rozkrzewienie zbóż oraz budowę silnej rozety liści w uprawie rzepaku. Przyczyni się to także do właściwego rozwoju systemu korzeniowego, co pozwoli roślinom przetrwać zimę i wydać duży plon. Natomiast stosowanie wspomnianych składników tylko pogłównie (szczególnie na glebach ubogich) może być przyczyną budowy płytkiego systemu korzeniowego roślin i ich późniejszych problemów z przetrwaniem okresu posusznego. Dodatkowo, słabszy rozwój tego organu może być przyczyną ograniczonej zdolności roślin do pobierania składników pokarmowych.
