
Kukurydza to gatunek wymagający. Uprawa na glebach lekkich, o nieuregulowanym odczynie oraz uprawa na stanowiskach o niskiej zasobności w potas, a także fosfor i magnez to podstawowy błąd, który niestety często jest popełniany …
Pomimo niskiego współczynnika transpiracji, gatunek ten potrzebuje dużych ilości wody. Na ilość opadów w sezonie wegetacyjnym, niestety nie mamy wpływu, niemniej możemy odpowiednią agrotechniką i zbilansowanym nawożeniem łagodzić skutki stresu wodnego.
Odpowiednie zaopatrzenie roślin w wodę, jest ściśle powiązane z dostępnością potasu. Z tego względu kukurydzę powinno uprawiać się na stanowiskach zasobnych w ten makroskładnik (minimum górny zakres zasobności średniej). Brak potasu wpływa na wolny wzrost rośliny i jej karłowaty pokrój, przy czym objawy ujawniają się najsilniej w latach suchych, na glebach o niskiej zasobności w jego przyswajalną formę. Ponadto brak dostępnego potasu w glebie to nieodpowiednie odżywienie roślin azotem, ponieważ roślina często z powodu braku potasu, wolno rośnie i karłowacieje.
Plantacja kukurydzy obok potasu, powinna być odpowiednio zaopatrzona w fosfor oraz magnez, gdyż pierwiastki te wpływają na efektywność wykorzystania azotu z zasobów glebowych.Objawy niedoboru fosforu to antocyjanowe przebarwienia liści, które powstają na skutek redukcji systemu korzeniowego. Na niedostępność fosforu w glebie duży wpływ ma odczyn gleby. Kwaśny odczyn to wiązanie fosforu w fosforanie glinu, który jest niedostępny dla roślin, zbyt wysokie pH to tworzenie fosforanu wapnia lub magnezu, w których fosfor jest trwale unieruchomiony. Niedobór magnezu to chloroza międzynaczyniowa, tj. zielone nerwy liści i jasno zielono zabarwiona przestrzeń pomiędzy nimi. Niedobór magnezu najczęściej ujawnia się na glebach zakwaszonych, a także w okresie niekorzystnych warunków atmosferycznych, jak susze glebowe, czy nadmierne opady deszczu. Na brak magnezu mogą cierpieć także plantacje przewapnowane lub nawożone zbyt dużymi dawkami potasu.
Zabezpieczenie plantacji w podstawowe makroskładniki, jak azot, fosfor, potas, magnez, siarka to podstawa. Niemniej w uprawie kukurydzy, nie powinno zabraknąć cynku, który wpływa na lepsze wykorzystanie azotu. Pierwiastek zastosowany we wczesnych fazach rozwojowych stymuluje wzrost systemu korzeniowego, pozwala na lepsze pobranie składników pokarmowych, efektywną gospodarkę wodną, co korzystnie wpływa na zaziarnienie kolb i tym samym plon. Cynk można zastosować doglebowo, bądź dolistnie w dawce 0,5-1,5 kg Zn/ha, najlepiej we wczesnych fazach rozwojowych (od siewu do fazy 5-6 liścia). Jeśli z różnych przyczyn nie zastosowano nawożenia tym mikroskładnikiem na początku wegetacji, warto nawożenie uzupełnić, aplikując nawóz szybkodziałający (chelat), nie później niż w fazie 8 liści. Celem każdego rolnika jest uzyskanie jak najwyższych plonów, przy możliwie niskich nakładach. Nie jest to możliwe bez racjonalnej gospodarki składnikami pokarmowymi. Pamiętajmy, ze podstawowym wymogiem efektywnego pobierania azotu przez kukurydzę, jest stanowisko o uregulowanym odczynie, zasobne w P, K i Mg, a także wczesne nawożenie roślin cynkiem.
