Grochy do prawidłowego wzrostu i rozwoju wymagają dobrego zaopatrzenia w fosfor i potas (Fot. A. Artyszak)
Ze względu na dopłaty do uprawy roślin wysokobiałkowych w tym roku należy oczekiwać większego zainteresowania roślinami strączkowymi. Aby uzyskać wysoki plon nasion ważne jest dostateczne nawożenie fosforem i potasem. Niedobór fosforu zmniejsza przeżywalność bakterii brodawkowatych, a tym samym ilość wiązanego azotu. Podobnie, dostatek potasu korzystnie wpływa na efektywność wiązania azotu. Fosfor wpływa na wcześniejsze i równomierniejsze dojrzewanie nasion. Potas zwiększa odporność roślin na suszę, wyleganie, na porażenie przez choroby i atak szkodników. Optymalne nawożenie fosforem i potasem zwiększa masę 1000 nasion oraz podnosi plony nasion.
Wielkość dawek obu makroelementów zależy od oczekiwanego plonu oraz zawartości przyswajalnych składników pokarmowych w glebie.
Dawki fosforu wynoszą (kg P2O5/ha):
- bobik – 60–100;
- fasola – 60–80;
- grochy – 80–120;
- łubiny – 60–100;
- soja – 60–80.
Dawki potasu wynoszą (kg K2O/ha):
- bobik – 80–140;
- fasola – 120–160;
- grochy – 140–200;
- łubiny – 120–180;
- soja – 120–160.
W praktyce nawozy fosforowo-potasowe stosuje się przed siewem, chociaż na glebach zwięźlejszych najlepsza porą jest jesień przed orką przedzimową. Ze względu na możliwość symbiozy z bakteriami wiążącymi wolny azot z powietrza rośliny strączkowe nie wymagają dużych dawek azotu. Zwykle wystarcza 20–40 kg N/ha zastosowane przedsiewnie. Większe dawki azotu są często wręcz szkodliwe, bo utrudniają nawiązanie symbiozy z bakteriami brodawkowatymi, wydłużają wegetację roślin, zwiększają ich podatność na wyleganie oraz zwiększają koszty nawożenia.