Potas w Polsce stosowany jest głownie w formie nawozów chlorkowych w mniejszych ilościach siarczanowych. Wybór nawozu zależy głownie od właściwości gleb i wrażliwości roślin na chlor. Większość roślin rolniczych jest tolerancyjna na wyższe stężenia chloru w podłożu. W dotychczasowych zaleceniach dla roślin warzywnych poleca się stosować nawozy potasowe bezchlorkowe. Z badań Nurzyńskiego wynika, że nawozy siarczanowe nie zawsze lepiej działają niż nawozy chlorkowe. Wykazuje on, że siarczany obniżają zawartość molibdenu w roślinach co przyczynia się do wzrostu zawartości azotanów.
W wieloletnich doświadczeniach nawozowych w Skierniewicach na glebie płowej wytworzonej z piasku gliniastego mocnego od kilkudziesięciu lat prowadzi się badania między innymi nad oceną działania formy nawozu potasowego w płodozmianie pięciopolowym ( ziemniaki, jęczmień, łubin pszenica i żyto) z czterema nawozami potasowymi (sól potasowa, siarczan potasu, kainit magnezowy i kalimagnezja) stosowanymi w dawce 110 i s60 kg K
2O/ha. Forma zastosowanego nawozu potasowego nie wpływała na plonotwórcze działanie potasu. Plony wszystkich badanych roślin nie różniły się czy była to forma chlorkowa czy siarczanowa. Nie otrzymano różnic w zawartości białka w pszenicy i skrobi w ziemniakach. Jedynie na obiektach nawożonych solą potasową otrzymano nieco wyższą zawartość potasu w bulwach ziemniaków niż na kombinacjach nawożonych pozostałymi nawozami.
Wyniki te wskazują, że nawożenie solą potasową roślin rolniczych daje takie same efekty jak siarczanem potasu. Ze względu na niższe ceny potasu w nawozach chlorkowych nawożenie tą formą potasu jest bardziej opłacalne.