Wczesna wiosna to obok nawożenia ozimin, czas na ochronę plantacji. W tym okresie objawy chorobowe są często słabo widoczne lub praktycznie jeszcze nie widać ich na roślinach. Niemniej chcąc utrzymać plantację w dobrej kondycji, nie należy pomijać zabiegu T1. Jest to jeden z najważniejszych zabiegów fungicydowych, a wykonany w optymalnym terminie w sprzyjających warunkach atmosferycznych decyduje o opłacalności produkcji.
Jesienne infekcje zbóż…
Na wielu plantacjach zbóż już w okresie jesieni wystąpiły choroby grzybowe. Warunki pogodowe panujące w okresie długiej i ciepłej jesieni potęgowały namnażanie się patogenów. Z tego względu należy spodziewać się wzmożonej presji chorób. Nie należy więc zwlekać i warto przeprowadzić lustracje ozimin jeszcze przed pierwszym zabiegiem wiosennym
Jakie choroby możemy ograniczać?
Celem zabiegu T1 jest ochrona liści, a także podstawy źdźbła i korzeni. Zabieg należy przeprowadzić w fazie strzelania w źdźbło BBCH-30 (w sprzyjających warunkach nawet BBCH-29), jednak nie później niż w fazie drugiego kolanka BBCH-32. Ma on na celu ograniczanie chorób, tj.: łamliwość podstawy źdźbła, fuzaryjna zgorzel podstawy źdźbła i korzeni, a także chorób liści: septoriozy paskowanej liści, mączniaka prawdziwego, rdzy brunatnej.
Temperatura – limituje skuteczność preparatów
Podstawowe substancje aktywne wykorzystywane w terminie T1 to triazole/chlorotalonil lub triazole/strobiluryny. Przy doborze fungicydu koniecznie należy uwzględniać warunki atmosferyczne. Fungicydy triazolowe najlepiej działają w temperaturze powietrza powyżej 12°C, strobiluryny w temperaturze powyżej 10°C.
