Home
Wiedza
Porady ekspertów
Rośliny
Zaślaz - nowy problem na polach
dr inż. U. Sienkiewicz-Cholewa
12.05.2019
Polecane

Zaślaz w buraku.

Zaślaz pospolity jest rośliną jednoroczną, jarą, należącą do rodziny ślazowatych (Malvaceae). Łodygę osiąga do 250 cm, system korzeniowy palowy, rozmnaża się wyłącznie generatywnie. Jedna roślina może wyprodukować do kilkunastu tysięcy nasion o grubej okrywie nasiennej, bardzo żywotnych, co powoduje że wyeliminowanie zaślazu z plantacji, na której do gleby osypały się dojrzałe nasiona, jest bardzo trudne.

Pierwsze doniesienia mówiące o występowaniu zaślazu pospolitego na polach uprawnych w naszym kraju pochodzą z roku 2002 i dotyczą rejonu Wrocławia i Legnicy. Zasięg jego występowania zwiększa się z roku na rok. Obecnie występuje również na Górnym Śląsku, Lubelszczyźnie i ziemi łódzkiej. Zasiedla on głównie plantacje buraka cukrowego i kukurydzy, ścierniska po zbożach i rzepaku oraz odłogi.

Zaślaz jest bardzo groźnym chwastem.

Cechuje go bardzo silny wzrost i duża konkurencyjność dla innych roślin. Doniesienia z USA informują, że zaślaz może redukować plony kukurydzy, soi i buraka cukrowego o kilkanaście, a nawet do 40%. Potwierdzają to doświadczenia prowadzone w IUNG-PIB we Wrocławiu, które wykazały że wystąpienie 2 roślin na powierzchni 1 m2 powodowało spadek plonu kukurydzy o 14%, natomiast w przypadku buraka cukrowego obniżka wyniosła 20%. Według najnowszych badań szacunkowe, średnie pobranie azotu przez część nadziemną zaślazu pod koniec wegetacji wynosiło ponad 25 kg N w kukurydzy i blisko 15 kg N w buraku. Zważywszy, że wprowadzona przedsiewnie dawka azotu wynosiła 100 kg N/ha, czwartą część dawki wykorzystał zaślaz w uprawie kukurydzy. W przypadku potasu pobranie wynosiło odpowiednio 15 i 13 kg, a fosforu i magnezu – po kilka kilogramów. Zaślaz, ze względu swoją wielkość i wysoką zawartość włókna w łodygach, może utrudniać zbiór rośliny uprawnej.

Jak go zwalczać?

Zaślaz to nowy problem i obecnie nie mamy opracowanych zaleceń chemicznej ochrony przed tym gatunkiem. W sprzyjających warunkach zaślaz charakteryzuje się bardzo dynamicznym wzrostem, dlatego też jego wrażliwość na środki chemiczne gwałtownie maleje. Najczęściej zdarza się, że zostaje zauważony dopiero, gdy rośliny pojawią się ponad łanem buraka, a wtedy na jakąkolwiek interwencję jest już za późno. Problemem jest również to, że wiele substancji aktywnych zarejestrowanych do stosowania w buraku cukrowym nie wykazuje wystarczającej skuteczności w jego niszczeniu. Doświadczenia prowadzone w IUNG-PIB we Wrocławiu nad sposobami chemicznego zwalczania tego chwastu w buraku nie są zadawalające. Dobra skuteczność osiągana w warunkach szklarniowych nie przekładała się na dobre wyniki w warunkach polowych. Podobne problemy zgłaszali badacze z Czech i Niemiec. Można tylko zalecić w przypadku pojawienia się pojedynczych roślin na mniejszych powierzchniach, usuwanie ręczne koniecznie przed osypaniem się nasion i ich spalenie. Niestety sposób ten nie zda egzaminu na większych powierzchniach, gdyż jest bardzo pracochłonny i kłopotliwy.

Wykorzystano m.in.:
Art.: Domaradzki K. IUNG-PIB. Farmer, 2016.
Wyniki badań IUNG-PIB we Wrocławiu (w tym badania własne).

Masz pytanie dotyczące nawozów lub nawożenia? Szukasz porady eksperta?
ZAPYTAJ EKSPERTA
Copyright © Grupa Azoty. Wszelkie prawa zastrzeżone.