Home
Wiedza
Porady ekspertów
Rzepak ozimy
Wczesnowiosenne nawożenie rzepaku
Magdalena Szczerbińska
08.02.2023
Polecane

W obecnym sezonie długa ciepła jesień sprzyjała rozwojowi rzepaku. Roślinom udało się osiągnąć odpowiedni pokrój przed okresem zimowania, czyli rozetę składająca się z 10-12 liści, grubą szyjkę korzeniową i głęboko sięgający system korzeniowy. W skutek tak ciepłej zimy niemal nieprzerwanie trwała wegetacja roślin, zwłaszcza w zachodniej części kraju. Takie rośliny są w mocno zaawansowanym stanie rozwojowym. W wielu miejscach wyczerpały zasoby dostępnych składników pokarmowych i odczuwają silne niedobory azotu, fosforu i siarki. Dlatego w tym sezonie ważne jest szybkie dostarczenie brakujących składników pokarmowych.

Ze względu na panujące warunki już na początku stycznia obserwowaliśmy intensywne przyrosty na korzeniach.

Pierwszą dawkę zastosuj jak najszybciej

Przy intensywnym rozwoju rzepaki mogły pobrać jesienią nawet 80-100 kg N/ha, dlatego nie ma co się dziwić wyczerpanym stanowiskom. Do wytworzenia 1 tony plonu (wraz ze słomą) rzepak potrzebuje ok. 50 kg N, 25 kg fosforu (P2O5), 50-60 kg potasu (K2O), 10 kg magnezu (MgO), 60 kg wapnia (CaO) i 35 kg siarki (SO3). Pierwsza dawka azotu zależy głownie od stopnia rozwoju roślin przed zimą, kondycji plantacji po zimie i zawartości azotu w glebie. Przed ustaleniem dawki nawozów warto dokładnie zlustrować plantacje i wykonać analizę gleby na zasobność azotu mineralnego. W przypadku braku analizy z OSCHR posłużyć się można wartościami z tak zwanego „Programu azotanowego” (tabela 1).

Tabela 1. Zasoby azotu mineralnego wiosną w warstwie 0-60 cm (kg N/ha)

Kategoria agronomiczna gleby
bardzo lekkalekkaśredniaciężka
49596266

Źródło: DzU z dn. 12 lutego 2020 r., poz 243, tabela 12

Wartości z tabeli należy pomnożyć przez równoważnik nawozowy 0,9. Otrzymany wynik daje nam informację o zapasach N w glebie i o tyle należy pomniejszyć planowaną dawkę azotu dla zakładanego plonu. Na plantacjach słabiej rozwiniętych, wymagających szybkiej regeneracji po zimie lepiej sprawdzą się nawozy z dużym udziałem formy saletrzanej – przy założeniu, że nie ma obawy przed silnymi przymrozkami. Typową saletrą na I dawkę jest Pulan lubZaksan – połowa azotu zawarta jest w formie saletrzanej, a druga część w formie amonowe. Do dobrego wykorzystania azotu rośliny potrzebują siarki – zwłaszcza rzepak, który jest gatunkiem siarkolubnym. Siarka nie tylko wspomaga pobieranie i przemiany azotu w roślinie, ale korzystnie wpływa na ochronę przed chorobami i szkodnikami.

 
Najlepszym rozwiązaniem we wczesnowiosennym nawożeniu rzepaku jest wybór nawozów bogatych w azot i siarkę.
 
Nie tak powinien wyglądać korzeń! Błędy w uprawie roli utrudniają prawidłowy rozwój systemu korzeniowego.

Dlatego w I dawce warto wykorzystać: Saletrosan 26 (26% N, 32,5% SO3), Pulgran S (30%N, 21% SO3) lub Salmag z siarką (27%N, 12% SO3, 9,4% CaO). Nawozy zawierają dobrze przyswajalną siarkę siarczanową i przewagę azotu w formie amonowej, która nie rozhartowuje roślin i jest lepiej pobierana w niższych temperaturach.

Nie opóźniaj drugiej dawki

Całkowita dawka azotu powinna być zaaplikowana na około miesiąc przed kwitnieniem rzepaku. Przy obecnym przebiegu pogody można się spodziewać wcześniejszego kwitnienia niż zazwyczaj. Dlatego II dawka azotu powinna być zastosowana nawet 2-3 tygodnie po pierwszej. Wynika to nie tylko z rozwoju plantacji, ale i warunków pogodowych występujących na koniec marca/początek kwietnia. Azot żeby mógł być pobrany musi znajdować się w strefie korzeniowej. Stosowany pogłównie ma szansę się tam dostać po uprzednim rozpuszczeniu, a ostatnie lata pokazują, że rozkład opadów niekoniecznie sprzyja terminom aplikacji nawozów.

Obecnie na wielu plantacjach roślinom rzepaku brakuje fosforu, azotu, siarki i potasu.
Przyśpieszenie wysiewu drugiej dawki daje szansę na efektywniejsze wykorzystanie azotu przez jego dobrą dostępność w czasie największego zapotrzebowania roślin. W przypadku szybszej aplikacji drugiej dawki dobrym rozwiązaniem będzie zastosowanie mocznika z inhibitorem ureazy – Pulrea INu. Średnia dawka azotu w drugim terminie wynosi 70 kg N/ha to ok. 150 kg mocznika.

Mając na uwadze coraz powszechniej występujące braki wody w glebie w nawożeniu rzepaku azotem sprawdzi się RSM lub RSM S – zawierający wszystkie trzy formy azotu (azotanową, amonową i amidową). Płynna forma ułatwia dostępność N i przyspiesza jego wykorzystanie. Dodatkowo formę amidową, która stanowi przewagę (50%) możemy zabezpieczyć przed szybką hydrolizą stosując inhibitor ureazy - Azovilen S. Należy pamiętać, że RSM nie jest nawozem dolistnym, a płynnym nawozem doglebowym. Dlatego przy aplikacji nawozu należy stosować oprysk grubokroplisty lub węże rozlewne, co pozwoli uniknąć poparzeń roślin.

Typowym objawem braku boru jest brązowe zabarwienie i puste przestrzenie w korzeniach.

Nie zwlekaj z mikroskładnikami

Wykorzystanie stosowanych makroskładników zależy od dobrego zaopatrzenia roślin w mikroskładniki pokarmowe. Pomimo tego, że mikroelementy nie są podstawowymi składnikami budulcowymi determinują prawidłowy rozwój roślin. Głównie przez swój udział w wielu reakcjach enzymatycznych. W uprawie rzepaku kluczowe znaczenie ma bor, mangan i molibden. Mniejsze znaczenie ma miedź i cynk. Największą wrażliwość rzepak wykazuje w stosunku do boru. Pierwiastek ten jest łatwo wypłukiwany z gleby i słabo dostępny w warunkach suszy. Większość gleb w Polsce jest uboga w mikroskładniki, zwłaszcza bor. Dlatego stosuje się je głównie dolistnie. Nie należy zwlekać z aplikacją mikroskładników. Po ruszeniu wegetacji, gdy rośliny odbudują rozetę liściową należy przeprowadzić pierwszą aplikację boru stosując 200-300 g B/ha. Kolejny zabieg warto wykonać w fazie pąkowania dostarczając 100-150 g B/ha. W dokarmianiu dolistnym warto wykorzystać produkty dedykowane do konkretnej uprawy, które zawierają kluczowe mikroskładniki pokarmowe np. Azoplon Mikro Rzepak.

Masz pytanie dotyczące nawozów lub nawożenia? Szukasz porady eksperta?
ZAPYTAJ EKSPERTA
Copyright © Grupa Azoty. Wszelkie prawa zastrzeżone.