
W obecnym sezonie długa ciepła jesień sprzyjała rozwojowi rzepaku. Roślinom udało się osiągnąć odpowiedni pokrój przed okresem zimowania, czyli rozetę składająca się z 10-12 liści, grubą szyjkę korzeniową i głęboko sięgający system korzeniowy. W skutek tak ciepłej zimy niemal nieprzerwanie trwała wegetacja roślin, zwłaszcza w zachodniej części kraju. Takie rośliny są w mocno zaawansowanym stanie rozwojowym. W wielu miejscach wyczerpały zasoby dostępnych składników pokarmowych i odczuwają silne niedobory azotu, fosforu i siarki. Dlatego w tym sezonie ważne jest szybkie dostarczenie brakujących składników pokarmowych.
Przy intensywnym rozwoju rzepaki mogły pobrać jesienią nawet 80-100 kg N/ha, dlatego nie ma co się dziwić wyczerpanym stanowiskom. Do wytworzenia 1 tony plonu (wraz ze słomą) rzepak potrzebuje ok. 50 kg N, 25 kg fosforu (P2O5), 50-60 kg potasu (K2O), 10 kg magnezu (MgO), 60 kg wapnia (CaO) i 35 kg siarki (SO3). Pierwsza dawka azotu zależy głownie od stopnia rozwoju roślin przed zimą, kondycji plantacji po zimie i zawartości azotu w glebie. Przed ustaleniem dawki nawozów warto dokładnie zlustrować plantacje i wykonać analizę gleby na zasobność azotu mineralnego. W przypadku braku analizy z OSCHR posłużyć się można wartościami z tak zwanego „Programu azotanowego” (tabela 1).
Tabela 1. Zasoby azotu mineralnego wiosną w warstwie 0-60 cm (kg N/ha)
| Kategoria agronomiczna gleby | |||
|---|---|---|---|
| bardzo lekka | lekka | średnia | ciężka |
| 49 | 59 | 62 | 66 |
Dlatego w I dawce warto wykorzystać: Saletrosan 26 (26% N, 32,5% SO3), Pulgran S (30%N, 21% SO3) lub Salmag z siarką (27%N, 12% SO3, 9,4% CaO). Nawozy zawierają dobrze przyswajalną siarkę siarczanową i przewagę azotu w formie amonowej, która nie rozhartowuje roślin i jest lepiej pobierana w niższych temperaturach.
Całkowita dawka azotu powinna być zaaplikowana na około miesiąc przed kwitnieniem rzepaku. Przy obecnym przebiegu pogody można się spodziewać wcześniejszego kwitnienia niż zazwyczaj. Dlatego II dawka azotu powinna być zastosowana nawet 2-3 tygodnie po pierwszej. Wynika to nie tylko z rozwoju plantacji, ale i warunków pogodowych występujących na koniec marca/początek kwietnia. Azot żeby mógł być pobrany musi znajdować się w strefie korzeniowej. Stosowany pogłównie ma szansę się tam dostać po uprzednim rozpuszczeniu, a ostatnie lata pokazują, że rozkład opadów niekoniecznie sprzyja terminom aplikacji nawozów.
Wykorzystanie stosowanych makroskładników zależy od dobrego zaopatrzenia roślin w mikroskładniki pokarmowe. Pomimo tego, że mikroelementy nie są podstawowymi składnikami budulcowymi determinują prawidłowy rozwój roślin. Głównie przez swój udział w wielu reakcjach enzymatycznych. W uprawie rzepaku kluczowe znaczenie ma bor, mangan i molibden. Mniejsze znaczenie ma miedź i cynk. Największą wrażliwość rzepak wykazuje w stosunku do boru. Pierwiastek ten jest łatwo wypłukiwany z gleby i słabo dostępny w warunkach suszy. Większość gleb w Polsce jest uboga w mikroskładniki, zwłaszcza bor. Dlatego stosuje się je głównie dolistnie. Nie należy zwlekać z aplikacją mikroskładników. Po ruszeniu wegetacji, gdy rośliny odbudują rozetę liściową należy przeprowadzić pierwszą aplikację boru stosując 200-300 g B/ha. Kolejny zabieg warto wykonać w fazie pąkowania dostarczając 100-150 g B/ha. W dokarmianiu dolistnym warto wykorzystać produkty dedykowane do konkretnej uprawy, które zawierają kluczowe mikroskładniki pokarmowe np. Azoplon Mikro Rzepak.
