Wystawa Agro Show 2022 jak co roku przyciągnęła wielu rolników, jednak tym razem – zdecydowanie tych bardziej zainteresowanych zakupem maszyny lub sprawdzeniem oferty producentów.
Z uwagi na płatny wstęp na targi Agro Show 2022 w Bednarach, odwiedzających wystawę było zauważalnie mniej niż w ubiegłych latach. To jednak nie odstraszyło wystawców – na terenie lotniska w Bednarach swoją ofertę zaprezentowali producenci polscy i zagraniczni – w tym również ukraińscy. Z danych podanych przez PIGMiUR – wszystkich wystawiających się firm było ok. 700.
Wystawa Agro Show w Bednarach co roku przyciągała tłumy zwiedzających. Kilkaset firm prezentujących maszyny i urządzenia rolnicze, duża powierzchnia wystawowa, a do tego konferencje, polskie premiery nowości ofertowych, pokazy maszyn podczas pracy na poletkach demonstracyjnych oraz finały ogólnopolskich rolniczych konkursów – wszystko to z roku na rok składało się na coraz większy sukces tego wydarzenia.
W tym roku jednak nastąpiła jedna kluczowa zmiana. Kluczowa – dla odwiedzających. Agro Show z imprezy całkowicie bezpłatnej zamieniło się w wydarzenie biletowane. Odbiło się to zdecydowanie na frekwencji. Pierwszego dnia Agro Show 2022 – w piątek 23. września – na terenie lotniska w Bednarach jak zwykle przyjechały wycieczki szkolne. Jednak młodych rolników było znacznie mniej niż w poprzednich latach. W sobotę i niedzielę odwiedzających wystawę było już znacznie więcej, jednak wciąż – nie tak wielu jak w poprzednich edycjach. To jednak, wbrew pozorom, okazuje się być zaletą, a nie wadą.
Mniejsze tłumy to jednak większa dostępność reprezentantów firm i handlowców dla tych rolników, którzy chcieli zapytać o ofertę, dowiedzieć się o parametry danej maszyny, wsiąść do kabiny czy już wynegocjować lepszą cenę.
- Już od jakiegoś czasu zastanawiam się nad zakupem małego kombajnu. Producentów na rynku jest wielu, ale nie każdy da mi te same warunki i nie u każdego będę miał gwarancję szybkiego serwisu w razie usterki w czasie żniw. A to przecież jest kluczowe - podkreślał Pan Wiesław, rolnik odwiedzający Agro Show. - Postanowiłem przyjechać na Agro Show i na miejscu od razu zobaczyć kilka maszyn, porozmawiać z dilerami. Może nawet uda się podpisać już dzisiaj umowę – dodał.
Na miejscu można było zobaczyć maszyny polskich i zagranicznych producentów maszyn i urządzeń rolniczych – zarówno ciągników i kombajnów, ładowarek, maszyn uprawowych, tych do produkcji zwierzęcej, rozwiązań z zakresu rolnictwa precyzyjnego, części i osprzętu, a nawet narzędzi. Nie zabrakło też „alejki uprawowej” - czyli wystawców oferujących nasiona, sadzeniaki, środki ochrony roślin, nawozy czy ubezpieczalni i banków mających w swojej ofercie produkty dla rolników.
Na polach pokazowych zaprezentowane zostały ciągniki różnych marek z podczepianymi maszynami do nawożenia organicznego i wapnowania. Ciekawym elementem był też pokaz pojazdów autonomicznych.