Brak okrywy śnieżnej może spowodować znaczne straty w uprawach ozimin.
Praktycznie od nieco ponad tygodnia za oknami mamy zimę. Wszyscy zastanawiamy się, jak w tej sytuacji zachowają się rośliny?
Przedłużająca się ciepła i sucha jesień oraz łagodny początek zimy spowodował proces rozhartowywania roślin. Koniec wegetacji jesiennej, czyli 5 kolejnych dni z temperaturą poniżej +5°C odnotowano 29 listopada (Posterunek Meteorologiczny w Łosiowie). Jednak w trakcie kolejnych trzech tygodni średnia dobowa temperatura wzrosła do 10°C. W takich warunkach rośliny w dalszym ciągu się rozwijały. W związku z powyższym ich wytrzymałość na niskie temperatury jest z pewnością niewystarczająca.
Obecnie, tak naprawdę to nie wiemy nic, a stan przezimowania najpełniej można ocenić dopiero po ruszeniu wiosennej wegetacji. Wiadomo jest, że najlepszą ochroną dla ozimin przed bardzo niskimi temperaturami jest warstwa śniegu o grubości co najmniej 10 centymetrów. Niestety na naszych polach, tak dużej okrywy śnieżnej brakuje. Na Opolszczyźnie biały puch występuje w niewielkiej ilości, co może spowodować znaczne szkody na plantacjach rzepaku i jęczmienia ozimego, ponieważ te oziminy są najbardziej wrażliwe na wymarzanie.
Przy braku okrywy śnieżnej krytyczna dla rzepaku jest utrzymująca się temperatura powietrza -15°C. Odmiany o wysokim stopniu mrozoodporności mogą przetrwać temperaturę -18°C, ale tylko przez krótki okres. W przypadku obecności okrywy śnieżnej o grubości ok. 10 cm, rzepak przetrwa nawet -25°C mrozy.
Obserwując tegoroczny przebieg pogody zwłaszcza w okresie grudniowo-styczniowym możemy również spodziewać się znacznego wzrostu zachwaszczenia pól, na co wiosną trzeba będzie zwrócić szczególną uwagę.
Miejmy tylko nadzieję, że sytuacja z 2012 roku nie powtórzy się i wiosna przywita nas już w marcu.
Zachęcamy do śledzenia sczegółowej prognozy pogody, opracowanej z myślą o producentach rolnych:
https://nawozy.eu/aktualnosci/pogoda.html