
Polska jest trzecim co do wielkości producentem marchwi w Unii Europejskiej, za Niemcami i Francją. Jednak w ostatnich latach można zaobserwować tendencję spadkową w produkcji marchwi, co w dużej mierze wynika z niedoborów wody.
W związku z tym, z produkcji 827 tys. ton marchwi w 2017 r. liczba ta zmalała do 580 tys. ton do 2023 r., co oznacza spadek o prawie 30% w ciągu sześciu lat.
Dowiedz się więcej o buraku cukrowym
Za 2023 rok straty spowodowane suszą zgłosiło 290 tys. rolników, z czego 139 tys. to straty przekraczające 30% średniorocznej produkcji roślinnej w gospodarstwie. Tendencje te podkreślają rosnące zagrożenie, gdyż zmiany klimatyczne wpływają na bezpieczeństwo żywnościowe, ponieważ susza zwiększa wyzwania w produkcji rolnej, w tym w uprawie marchwi.
Skutki suszy w połączeniu z inflacją i rosnącymi cenami energii przełożyły się na wyższe ceny marchwi dla polskich konsumentów. Aby złagodzić niedobory krajowej produkcji, Polska zwróciła się w stronę importu, zwłaszcza z Egiptu i Niemiec, pomimo zróżnicowanej jakości przywozu. Wolumen zakupu marchwi z Niemiec wzrósł o 50% w porównaniu z rokiem poprzednim, przy czym łączny przywóz marchwi do Polski zwiększył się o 60%.