
Pierwszym i najważniejszym aspektem przy nawożeniu ozimin jest zbadanie odczynu i zasobności gleby w składniki pokarmowych, takich jak fosfor, potas oraz magnez. Podstawowe badania można wykonać w laboratoriach Okręgowych Stacji Chemiczno-Rolniczych (OSCHR). Innym sposobem na badanie stanu gleby jest udział w programie Grunt to Wiedza lub kontakt z Przedstawicielem Grupy Azoty, który może takie badanie wykonać w gospodarstwie z użyciem odpowiedniego skanera. Zaraz po zbiorach musimy wybrać się na pola i stosowne próbki gleby pobrać, wymieszać dokładnie każdą i przygotować w pudełeczku do badania. Próbki należy pobierać z dużą dokładnością.
Przy wyborze odpowiedniego nawozu NPK, powinniśmy kierować się następującymi kryteriami:
W tym przypadku warto postawić na sprawdzone formuły NPK, które od lat cieszą się uznaniem wśród rolników, są to Polifoska 6 (NPK 6-20-30 + siarka), Polifoska 5 (NPK 5-15-30 + magnez i siarka) oraz Polidap (NP 18-46 + siarka).
Po otrzymaniu wyników z laboratorium możemy pozwolić sobie na dobranie odpowiedniego składu nawozu NPK lub NP. Stosując nawóz azotowo-fosforowy musimy dostarczyć dodatkowo potas. Można do tego wykorzystać Holist agro K (Mg) 55 (+5), ale należy liczyć się z dwoma przejazdami agrotechnicznymi.
Każdy rolnik zna swoje pola i wie jakie nawożenie może i powinien zastosować pod oziminy. Choć skrajnie od wielu lat duża cześć rolników zaniechała nawożenie NPK, uzasadniając to wysokim kosztami.
Ważnym czynnikiem decydującym o wyborze nawozu, oprócz zasobności gleby, są wymagania pokarmowe konkretnych gatunków. W poradach ekspertów dowiesz się ile NPK pod pszenicę, a ile pod rzepak.
