
Analizując wyniki badań gleby należy zwrócić uwagę nie tylko na zasobność poszczególnych składników, ale też na ich właściwy stosunek względem siebie, aby na polu nie doszło do antagonizmu jonów czyli wzajemnego „przeszkadzania” w pobieraniu pierwiastków przez roślinę, przykładem jest antagonizm magnezu i potasu. Najważniejszą zaletę badań jest jednak to, że znając zasobność gleby w poszczególne składniki możemy wybrać odpowiedni nawóz, nie przepłacając za składnik, który mamy już w glebie w odpowiedniej ilości. Grupa Azoty produkuje kilkadziesiąt różnych rodzajów nawozów wieloskładnikowych, o różnych zawartościach poszczególnych składników właśnie po to, aby można było wybrać konkretny nawóz pod konkretne stanowisko i uprawę.
Analizy najlepiej dokonać w okresie pożniwnym tzn. próby należy pobrać po zbiorach plonów, ale jeszcze przed zastosowaniem nawozów czy wapna pod przyszłe uprawy. Jednak już dziś warto lustrować plantację tak aby znaleźć problematyczne miejsca. Jeśli widać, że coś się dzieje od lat w tym samym miejscu niezależnie od uprawy to jest to oznaka, że problem najprawdopodobniej tkwi w glebie.
Koszt badań gleby wykonywanych w OSCHR-ach jest stały niezależnie od regionu i obecnie wynosi 13,12 zł/próba brutto przy samodzielnym pobraniu. Zakres analizy obejmuje takie parametry jak: pH, potrzeby wapnowania, fosfor, potas i magnez. Można dodatkowo wykonać analizę na zawartość np. siarki, mikroelementów, materii organicznej, ale to wiąże się z dodatkowymi kosztami.
Jeśli nie chcemy czekać lub nie potrzebujemy wyników wykonanych w Stacji Chemiczno-Rolniczej np. na tzw. „dopłaty do wapnowania” to możemy skontaktować się z Przedstawicielem Terenowym Grupy Azoty w celu wykonania szybkiego badania gleby przy pomocy specjalnego skanera i w ciągu kilkunastu minut możemy uzyskać informację na temat pH, zawartości azotu, fosforu i potasu. Biorąc pod uwagę, że zysk z aktualnych badań to nie tylko mniej wydanych pieniędzy na „zbędne” składniki, ale i lepsze i większe plony warto się zastanowić, czy badań gleby nie wprowadzić na stałe do kalendarza gospodarstwa. W takiej sytuacji warto pomyśleć o zmniejszeniu powierzchni reprezentacyjnej dla jednej próby przez co wyniki będą dokładniejsze i lepiej spełnią swoją rolę.
Autor: Mariusz Motolko