
Kukurydza wyróżnia się dużym przyrostem biomasy w stosunkowo krótkim czasie, dlatego też ma spore zapotrzebowania na składniki pokarmowe. Szczególnie newralgiczne są początkowe etapy rozwoju roślin. Ograniczenie dostępności składników pokarmowych (np. w warunkach suszy) lub dostarczenie ich w zbyt małej ilości prowadzi do zmniejszenia liczby płodnych kwiatów, a w efekcie – obniżenia plonu.
Pamiętajmy przy tym, że w pierwszym miesiącu rozwoju kukurydza nie pobiera zbyt dużo azotu, w pełni wystarcza jej ten podany w dawce startowej. Dopiero później jej zapotrzebowanie na ten składnik wzrasta. Kukurydza najbardziej intensywnie rozwija się w fazie 6-12 liści (BBCH 16-22). W tym czasie musi mieć dostarczony i dostępny azot oraz potas. Fosfor na tym etapie nie jest już aż tak ważny.
Ostatnie lata pokazały, że pogoda jest u nas kapryśna. I niestety, nie mówimy tu o nadmiernych opadach – a raczej o ich braku lub nierównomiernym rozłożeniu w czasie. Ten sezon wygląda podobnie. Jeśli susza będzie się pogłębiać, z nawożeniem należy się wstrzymać. Nie można co prawda za bardzo odkładać tego zabiegu, jednak jeśli w prognozie pogody jest chociaż cień szansy na opady – warto poczekać i zaaplikować nawozy przed spodziewanym deszczem.
Pamiętajmy jednak przy tym, że już od fazy 7. liścia kukurydzy pojawia się ryzyko poparzenia - jeśli do zwiniętych w swojego rodzaju lejek liści wpadnie granula, to w połączeniu z rosą lub późniejszymi opadami, uszkodzi ona roślinę. Chcąc temu zapobiec, musimy się wyrobić w optymalnym, wskazanym wyżej terminie, a do tego nawożenie przeprowadzać na suche rośliny i jednocześnie wilgotną glebę lub właśnie przed deszczem.
Do nawożenia pogłównego szczególnie polecany jest azot w formie amidowej - roztwór saletrzano-mocznikowy RSM® lub PULREA® +INu. Ostatni z wymienionych to mocznik z dodatkiem inhibitora ureazy, który zwiększa wykorzystanie azotu z nawozu, wydłużając jego działanie.
W przypadku aplikacji RSM, warto zastanowić się nad wyborem nawozu z dodatkiem siarki, która poprawia efektywność i pobieranie azotu, a dodatkowo wpływa korzystnie na jakość ziarna. Takie połączenie dostępne jest w nawozie RSM®S.
Kukurydza potrzebuje dużo azotu. Do wytworzenia tony ziarna ze słomą należy jej podać w trakcie sezonu 20-30 kg N, a na tonę zielonki – 2,5 kg N. Zazwyczaj na start dostaje ok. 60% tej dawki, a resztę stosuje się pogłównie.
Przy ustalaniu dawki azotu w nawożeniu pogłównym, należy jednak wziąć pod uwagę nie tylko wysianą już dawkę startową, ale też aktualną sytuację na polu. Jeżeli potencjał plonowania już teraz nie wydaje się być wysoki z uwagi na uszkodzenia roślin lub ich mocno ograniczony rozwój (np. przez suszę), warto zastanowić się nad korektą i obniżeniem wcześniej ustalonej dawki.
Oczywiście, dokarmiać kukurydzę azotem można również dolistnie w późniejszej fazie – 9-10 liści, jednak nie będzie to już miało tak strategicznego znaczenia w budowaniu plonu jak wcześniejsze dostarczenie jej składników pokarmowych.
W przypadku nawożenia dolistnego tym bardziej należy zwracać uwagę, aby roślin nie poparzyć. Nie można przeprowadzać zabiegu w warunkach wysokiej temperatury i dużego nasłonecznienia. Rośliny mogą być też bardziej wrażliwe na zaaplikowane dolistnie nawozy zaraz po deszczu, który zmywa warstwę woskową liści – ich naturalną barierę ochronną. Do tego stężenie roztworu nie może być zbyt wysokie.
Nawożenie pogłówne azotem warto uzupełnić mikroelementami. Najczęściej można zaobserwować w kukurydzy niedobory cynku i manganu, a w przypadku gleb silnie zakwaszonych – magnezu. Jak tylko zauważymy ich objawy, należy w miarę możliwości od razu dokarmić rośliny.
