
Bardzo ważną rolę w uprawie roślin spełnia właściwe zabezpieczenie roślin w azot. Niezwykle ważne jest, aby podczas jesiennej aplikacji, pierwiastek ten był dostarczony roślinom w odpowiedniej ilości i formie.
Nie ma jednej recepty i jednej odpowiedzi. Wszystko zależy od gatunku rośliny uprawnej, nawożenia pod przedplon, typu gleby, obsady roślin, a także przebiegu warunków pogodowych. Zboża ozime jesienią pobierają stosunkowo mało azotu, zależnie od gatunku i stopnia rozwoju.
Dla przykładu jęczmień, czy żyto powinny jesienią osiągnąć fazę krzewienia. Takie plantacje jesienią pobierają około 20-40 kg N/ha. I tu zaczyna się problem, ponieważ należy odpowiednio zbilansować nawożenie azotem.
Zboża ozime uprawiane na glebach w bardzo dobrej kulturze, zwykle nie wymagają jesiennego nawożenia tym pierwiastkiem. Zbyt wysokie dawki azotu jesienią, bądź zastosowanie nieodpowiedniej jego formy, powodują wybujanie rośliny, które są bardziej podatne na występowanie chorób i szkodników (np. mszyc wektorów chorób wirusowych), a także wymarzanie roślin. Nie należy także doprowadzić do „zagłodzenia” roślin, które już jesienią budują podstawy pod przyszły plon.
Jesienne nawożenie roślin azotem powinno uwzględniać przede wszystkim formę amonową lub amidową azotu. Forma amonowa znajduje się np. w nawozach wieloskładnikowych, jak: Polifoska® 4, Polifoska® 5, Polifoska® 6, Polifoska® 12, Polifoska® M, Amofoska®4-12-12, Amofoska®4-12-20, Amofoska®4-16-18, Amofoska®5-10-25 z borem, czy też Polidap® lub Polidap® Light.
Natomiast formę amidową zawiera Mocznik.pl®, PULREA®, PULGRAN®, a także RSM®. Jeśli stosujemy azot powschodowo, wówczas wskazane jest zastosowanie nawozów szybkodziałających, np. Saletra amonowa 32, Zaksan® , RSM®.
Na plantacjach charakteryzujących się bardzo wysokim odczynem gleby, wskazane jest użycie nawozów zakwaszających jak np. Siarczan amonu AS 21. Zastosowanie tego typu nawozów poprawia dostępność mikroskładników, w tym manganu, które są potrzebne do prawidłowego krzewienia i poprawy zimotrwałości roślin.
