Home
Wiedza
Porady ekspertów
Zboża
Czym odchwaszczać zboża ozime wiosną?
dr inż. Renata Kieloch
22.02.2023
Polecane

Duża intensywność i spiętrzenie prac polowych w okresie wiosennym wymaga bardzo dobrej organizacji prac w gospodarstwie. W napięty harmonogram należy umiejętnie wpasować zabiegi herbicydowe w zbożach ozimych, co pozwoli uniknąć lub zminimalizować straty w plonie powstałe na skutek ich konkurencji z chwastami.

Najpierw sprawdź co masz na polu

Podstawowym warunkiem efektywnego odchwaszczania zbóż ozimych jest przeprowadzenie lustracji pól po zimie, w czasie której należy ustalić skład gatunkowy chwastów oraz ich liczebność i fazę rozwojową. Jej rezultaty pozwolą dopasować odpowiedni do zachwaszczenia środek chwastobójczy oraz przyjąć właściwą strategię ochrony. Jedna z nich dotyczy pól nieodchwaszczonych jesienią, które wczesną wiosną są już zazwyczaj mocno opanowane przez chwasty. Wraz z ruszeniem wegetacji chwasty szybko rosną, przez co w krótkim czasie mogą stać się na tyle duże, że będą mało wrażliwe na herbicydy. W takiej sytuacji należy użyć maksymalnej zalecanej dawki środka, a jeśli zajdzie potrzeba, w celu wzmocnienia działania, oprysk wykonać z dodatkiem adiuwantu lub zastosować mieszaninę zbiornikową herbicydów. Zabieg należy wykonać możliwie jak najszybciej. Podobny sposób działania powinno się przyjąć dla pól, które uległy przerzedzeniu (np. na skutek wymarznięcia) i z tego powodu są mało konkurencyjne dla chwastów. W przypadku pól opryskanych jesienią, z dobrą obsadą roślin, zabieg wiosenny powinien mieć charakter korekcyjny. Jego zadaniem jest zniszczenie nowych wschodów chwastów i ewentualnie tych które zostały „przepuszczone” jesienią.

Substancje działają w różnych temperaturach

Wiosenne opryski można rozpocząć tuż po wznowieniu wegetacji roślin, zaś ostatnie wykonuje się w końcu fazy nabrzmiewania pochwy liściowej liścia flagowego. Tak szeroki przedział czasowy pozwala na dużą elastyczność w planowaniu zabiegów herbicydowych. Dla uzyskania jak najlepszych rezultatów, zaleca się wykonać je możliwie najszybciej, kiedy chwasty są jeszcze łatwe do zwalczenia. Nie zawsze jednak jest to możliwe, ponieważ pogoda wczesną wiosną potrafi być dość kapryśna. W sytuacji gdy zima obfitowała w opady śniegu, zalegająca na polach woda pochodząca z roztopów uniemożliwia wjazd ciągnika z opryskiwaczem i zabieg należy przesunąć w czasie. Barierą dla wykonania oprysków, zwłaszcza wczesną wiosną, często jest temperatura powietrza.

 
W niskich temperaturach herbicyd jest wolniej pobierany, transportowany do miejsca działania i metabolizowany w roślinie.
 
Wczesną wiosną sprawdzą się herbicydy o mniejszych wymaganiach termicznych, np. preparaty z chlorotoluronem mogą być stosowane w 0°C, zawierające Arylex™ w 2°C, natomiast herbicydy z grupy inhibitorów biosyntezy aminokwasów, np. florasulam, amidosulfuron w granicach 4-5°C, w zależności od produktu. Cieplejszych warunków (8-12°C) wymagają natomiast środki z grupy regulatorów wzrostu jak np. 2,4-D, MCPA, fluroksypyr.

 

Dobrze rozwinięte chwasty są trudniejsze do zwalczenia, dlatego substancję aktywną i dawka herbicydu ustal precyzyjnie po lustracji pola.

Różny mechanizm działania herbicydów i różny zakres zwalczanych chwastów

W bogatej i różnorodnej ofercie handlowej znajdziemy herbicydy o różnych mechanizmach działania, terminach stosowania i zakresach zwalczanych gatunków. Ostatni z wymienionych aspektów powinien odgrywać kluczową rolę przy wyborze środka chwastobójczego, który powinien być skuteczny w stosunku do chwastów dominujących na plantacji oraz wysoce konkurencyjnych dla zbóż jak np. miotła zbożowa, przytulia czepna, chaber bławatek.

  • Wiosenna ochrona zbóż ozimych oparta jest głównie na herbicydach, których mechanizm działania polega na blokowaniu biosyntezy aminokwasów, zwanych popularnie herbicydami sulfonylomocznikowymi. W wyniku ich aplikacji roślina przestaje rosnąć, a następnie żółknie i zasycha. Herbicydy z tej grupy działają dość wolno, tak więc na efekt chwastobójczy należy poczekać 14-28 dni od oprysku. Jednym z przedstawicieli tej licznej grupy jest jodosulfuron metylosodowy, który, oprócz miotły zbożowej, zwalcza dość szeroki zakres dwuliściennych takich jak: bodziszek drobny, gwiazdnica pospolita, jasnota purpurowa i różowa, mak polny, maruna nadmorska, niezapominajka polna, przetacznik bluszczykowy, przytulia czepna, rumian polny, samosiewy rzepaku, tasznik pospolity, tobołki polne. Z tej grupy herbicydów na uwagę zasługuje również propoksykarbazon sodowy z tego względu, że jako jedyny zwalcza perz właściwy w zbożach. Wykazuje natomiast słabe działanie na chwasty dwuliścienne – niszczy tylko chwasty kapustne. Dużą popularnością cieszy się tribenuron metylu – substancja zwalczająca jedynie chwasty dwuliścienne, w tym silnych konkurentów takich jak chaber bławatek lub ostrożeń polny. Na zwalczanie chwastów dwuliściennych ukierunkowany jest również florasulam, który wykazuje dużą efektywność w stosunku do m.in. gwiazdnicy pospolitej, maku polnego, maruny bezwonnej, przytulii czepnej, chwastów kapustnych. Amidosulfuron jest szczególnie przydatny na plantacjach zachwaszczonych przytulią czepną, która przez ten składnik jest dobrze niszczona bez względu na fazę rozwojową. Podobnie na przytulię działa fluroksypyr, jednak jego zakres zwalczanych gatunków jest raczej ubogi, tak więc na polach o bardziej zróżnicowanym zachwaszczeniu lepiej użyć fabryczne mieszaniny tej substancji z florasulamem, Arylexem™, bądź 2,4-D. Arylex™, 2,4-D oraz fluroksypyr należą do tej samej grupy herbicydów tzw. regulatorów wzrostu, których mechanizm działania polega na zakłócaniu procesów wzrostu, skutkiem czego następują deformacje roślin.
  • Jedynym reprezentantem herbicydów z grupy inhibitorów fotosyntezy jest chlorotoluron, który zwalcza miotłę zbożową i wyczyńca polnego oraz wiele gatunków dwuliściennych, m.in. chabra bławatka, gwiazdnicę pospolitą, chwasty rumianowate. Wśród produktów do wiosennego odchwaszczania można znaleźć również herbicydy z diflufenikanem, substancją hamującą biosyntezę pigmentów. Diflufenikan wykazuje działanie doglebowe, w związku z czym zabezpiecza plantację przed nowymi wschodami chwastów przez okres ośmiu tygodni. Do zabiegów wiosennych stosuje się wyłącznie jego fabryczne mieszaninyh z florasulamem i metsulfuronem metylu.
  • Pinoksaden i fenoksaprop-P-etylu to substancje przeznaczone do niszczenia jedynie chwastów jednoliściennych. W roślinach hamują biosyntezę lipidów, co początkowo uwidacznia się zahamowaniem ich wzrostu, a następnie zmianą zabarwienia. Pinoksaden najlepiej stosować na chwasty w fazie od 1-go liścia do początku krzewienia, zaś fenoksaprop od fazy 2 liści do końca krzewienia. Pinoksaden występuje również w fabrycznych mieszaninach z florasulamem bądź piroksulamem, dzięki czemu można jednocześnie zniszczyć chwasty 2-liścienne.

Rynek herbicydowy, oprócz produktów jednoskładnikowych, oferuje cały szereg dwu- i trzyskładnikowych. Dzięki połączeniu dwóch lub trzech substancji działanie chwastobójcze preparatu jest mocniejsze oraz szerszy jest zakres zwalczanych gatunków chwastów. Przykłady fabrycznych mieszanin substancji aktywnych herbicydów wraz z wrażliwością najpopularniejszych chwastów występujących w zbożach przedstawiono w poniższej tabeli.

Wrażliwość chwastów na niektóre herbicydy dwu- i trójskładnikowe stosowane w zbożach wiosną.

Masz pytanie dotyczące nawozów lub nawożenia? Szukasz porady eksperta?
ZAPYTAJ EKSPERTA
Copyright © Grupa Azoty. Wszelkie prawa zastrzeżone.